głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika domisiezakochala

całowałam   odpychał.  kochałam   nie rozumiał .  potrzebowałam   nie wierzył..

timtirimti dodano: 23 stycznia 2011

całowałam - odpychał. kochałam - nie rozumiał . potrzebowałam - nie wierzył..

  Zmęczyłeś się.?   Czym.. ?   Tym że całą noc biegałeś w moich myślach..

timtirimti dodano: 23 stycznia 2011

- Zmęczyłeś się.? - Czym.. ? - Tym że całą noc biegałeś w moich myślach..

Zajebistym trzeba się urodzić.

timtirimti dodano: 23 stycznia 2011

Zajebistym trzeba się urodzić.

Co byś zrobiła  gdybyś się dowiedziała  że twoja druga połówka chodzi z Tobą dla zakładu o pare browarów. ?

timtirimti dodano: 23 stycznia 2011

Co byś zrobiła, gdybyś się dowiedziała, że twoja druga połówka chodzi z Tobą dla zakładu o pare browarów. ?

Siedziała przed tv i przerzucała pilotem po kanałach.Wibracja.. Pierwsze 5 minut nie odczytywała . W końcu wzięła telefon i czyta.   SIEMA. !  Jest taki kanał jak : wybacz mi kurwa.?   Rozglądnęła się po oknach  widzi jego twarz cieszącą się jak głupia do sera. Podeszła do balkonu  otworzyła drzwi     Sam poszukaj takiego kanału. A mi daj spokój. Chcesz przelizać kolejną ? Nie kochanie  nie ten adres. Popatrzył na nią i odszedł. Uśmiechnięta zawróciła w strone kanapy. Słyszy stukanie do drzwi. Pogadaj ze mną. Słyszysz? Monika ! To nie było tak jak myślisz. To ona mnie pocałowała ! Wybacz skarbie proszę !   zaczęła się śmiać. On dalej coś mamrotał  ale ona nic już nie słyszała. Puściła na całą pete piosneke : MAM WYJEBANE. Znowu wibracja :  Masz już wyjebane.? Dziękuje . Rozbawiło ją to jeszcze bardziej. Ściszyła muzykę  i krzykła :   A ty nie miałeś na mnie wyjebane zabawiając się z tą panienką. ? Nie pogrążaj sie i wracaj tam  skąd przyszedłeś. Znowu puściła piosenkę.

timtirimti dodano: 23 stycznia 2011

Siedziała przed tv i przerzucała pilotem po kanałach.Wibracja.. Pierwsze 5 minut nie odczytywała . W końcu wzięła telefon i czyta. " SIEMA. ! Jest taki kanał jak : wybacz mi kurwa.? - Rozglądnęła się po oknach, widzi jego twarz cieszącą się jak głupia do sera. Podeszła do balkonu, otworzyła drzwi , " Sam poszukaj takiego kanału. A mi daj spokój. Chcesz przelizać kolejną ? Nie kochanie, nie ten adres. Popatrzył na nią i odszedł. Uśmiechnięta zawróciła w strone kanapy. Słyszy stukanie do drzwi."Pogadaj ze mną. Słyszysz? Monika ! To nie było tak jak myślisz. To ona mnie pocałowała ! Wybacz skarbie proszę ! - zaczęła się śmiać. On dalej coś mamrotał, ale ona nic już nie słyszała. Puściła na całą pete piosneke : MAM WYJEBANE. Znowu wibracja :" Masz już wyjebane.? Dziękuje". Rozbawiło ją to jeszcze bardziej. Ściszyła muzykę, i krzykła : " A ty nie miałeś na mnie wyjebane zabawiając się z tą panienką. ? Nie pogrążaj sie i wracaj tam, skąd przyszedłeś. Znowu puściła piosenkę.

najwygodniej tęskni się na brzuchu. przynajmniej możesz wygodnie szlochać w poduszkę  tłumiąc krzyk. nikt się do Ciebie nie przyczepi  że zgotowałaś sobie autodestrukcję na własne życzenie.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

najwygodniej tęskni się na brzuchu. przynajmniej możesz wygodnie szlochać w poduszkę, tłumiąc krzyk. nikt się do Ciebie nie przyczepi, że zgotowałaś sobie autodestrukcję na własne życzenie.

nawet kiedy na dworze panuje mróz  celowo nie zakładam rękawiczek. nie czując rąk  niewinnie proszę Cię abyś je ogrzał. mój plan zawsze działa. przecież nie będziesz w stanie zapomnieć również o moich zziębniętych ustach. taka mini reakcja łańcuchowa mojego własnego projektu.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

nawet kiedy na dworze panuje mróz, celowo nie zakładam rękawiczek. nie czując rąk, niewinnie proszę Cię abyś je ogrzał. mój plan zawsze działa. przecież nie będziesz w stanie zapomnieć również o moich zziębniętych ustach. taka mini reakcja łańcuchowa mojego własnego projektu.

w końcu zrozumiałam  że rozmawianie z Tobą o miłości to tak jak rozmawianie ze ślepym o kolorach. jak rozmowa głodnego z pojedzonym. zrozumiałam  że ta konwersacja jest równie realna jak to  że łysy zajebie grzywką o chodnik.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

w końcu zrozumiałam, że rozmawianie z Tobą o miłości to tak jak rozmawianie ze ślepym o kolorach. jak rozmowa głodnego z pojedzonym. zrozumiałam, że ta konwersacja jest równie realna jak to, że łysy zajebie grzywką o chodnik.

moje łzy były połową szczęścia. wraz z Twoim pocałunkiem  tworzyły jego całość. to dokładnie tak jak deszcz i słońce. osobno  są zbyt prymitywnie piękne. razem tworzą coś wspaniałego. tęczę miłości.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

moje łzy były połową szczęścia. wraz z Twoim pocałunkiem, tworzyły jego całość. to dokładnie tak jak deszcz i słońce. osobno, są zbyt prymitywnie piękne. razem tworzą coś wspaniałego. tęczę miłości.

a kiedy odchodziłeś zrozumiałam  że wszystko co najpiękniejsze jest zwyczajnie nieosiągalne. później pozostało mi jedynie siedzenie w tym cholernym  rozciągniętym swetrze i godzenie się. godzenie się z losem  który zafundował mi jakiś palant tam na górze. palant z nadzwyczajnie beznadziejnym poczuciem humoru.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

a kiedy odchodziłeś zrozumiałam, że wszystko co najpiękniejsze jest zwyczajnie nieosiągalne. później pozostało mi jedynie siedzenie w tym cholernym, rozciągniętym swetrze i godzenie się. godzenie się z losem, który zafundował mi jakiś palant tam na górze. palant z nadzwyczajnie beznadziejnym poczuciem humoru.

nagryziesz jego ego  nadepniesz jego nonszalanckie 'ja'. będzie się mścił  pokazując tym samym swoją słabość. potwierdzając potęgę władzy jaką nad nim masz.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

nagryziesz jego ego, nadepniesz jego nonszalanckie 'ja'. będzie się mścił, pokazując tym samym swoją słabość. potwierdzając potęgę władzy jaką nad nim masz.

stojąc obok mojej mamy  która właśnie ubijała kotlety na obiad miałam ochotę podłożyć jej niechybnie moje serce  żeby je ubiła w tak samo prymitywny sposób  zabierając mu tym samym możliwość do dalszego bicia.

abstracion dodano: 23 stycznia 2011

stojąc obok mojej mamy, która właśnie ubijała kotlety na obiad miałam ochotę podłożyć jej niechybnie moje serce, żeby je ubiła w tak samo prymitywny sposób, zabierając mu tym samym możliwość do dalszego bicia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć