 |
a w mojej definicji słowa 'kochać' nie kryje się tylko szczęście, pocałunki, dobry seks czy wspólne śniadania. dla mnie to nie tylko spacery wieczorami po mieście, i czułe słówka przy kolacji. bo pokochać to znaczy być z kimś zawsze, mimo wszystko i w stu procentach. kochać, to znosić ból jaki zadaje Ci ukochana osoba, gdy sama nie daje rady i wyładowuje emocje na bliskch. kochać to podnosić Go z ziemi, gdy jest zbyt najebany by iść, czy też pilnować na imprezie, gdy po wciągnięciu rozpiera Go energia. kochać to bandażować wszelie rany jakie nosi w sobie i wywoływać uśmiech na Jego smutnej twarzy. gdy kocham, to łzy cieknące z moich oczu są jeszcze bardziej słone, niż te które wydobywają się z nich po upadku i zdarciu kolana o asfalt. by kochać nie wystarczy serce - bo potrzeba tu głowy by wiedzieć co zrobić w danej sytuacji, i siły by sytuację tą przetrwać. || kissmyshoes
|
|
 |
Panie Boże daj mi taką silną wolę bym mogła siedzieć przy książkach tyle samo czasu co spędzam na fejsie.
|
|
 |
Stań tam i popatrz mi w oczy i powiedz mi, że to wszystko co mieliśmy to kłamstwa.
Pokaż mi, że dla ciebie to się nie liczy.
A ja stanę tutaj jeśli wolisz.
Tak, zostawię cię bez słowa... /birdy
|
|
 |
najśmieszniejsze jest to, że nie wychodziło nam ani życie razem ani życie osobno.
|
|
 |
A przecież tak bardzo chcę Ci oznajmić, że ledwo bez Ciebie oddycham. /?
|
|
 |
Kim ty jesteś że sprawiasz że czuję się tak dobrze? Kim jesteśmy żeby mówić sobie że jesteśmy nieporozumieniem? Oh, kim jestem żeby mówić że jestem zawsze twoja? Kim jestem żeby wybierać chłopaka którego wszyscy uwielbiają ? Oh, nie widzę powodu dla którego nie moglibyśmy być po prostu osobno.. Wpadamy na siebie jakbyśmy zawsze byli w ciemności. Oh, nie sądzę żebyś mnie zbytnio znał, zupełnie, zupełnie... / ellie goulding
|
|
 |
Mój ulubiony zawód to bycie przy Nim. /emilsoon
|
|
 |
nie mam pojęcia co będzie dalej i kto zostanie, gdy wszystkich wokół zabraknie.
|
|
 |
znowu te chore rozkminy, kto powie pierwszy to co oboje wiemy
|
|
 |
i dobrze pamiętam te dni, te wakacje, kiedy jeszcze z Nim nie byłam. był też z nami jego kumpel i brat. i najbardziej utkwił mi ten moment kiedy siedział sobie taki wyluzowany na murku puścił sobie kawałek Fokusa - klaskaj i siedział luzak jeden. w tej chwili pragnęłam go najbardziej jak można. taaaa, ta zajebistość. tamten wizerunek beztroskiego i niezależnego, mogącego mieć każdą na jedną noc chłopaka zmienił się w kochającego, jedynego i czułego faceta mojego życia. /emilsoon
|
|
 |
Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
|
|
 |
zapach wiosny i do głowy napływają wspomnienia z przed roku, dwóch lat. to prawda, robimy się coraz starsi, coraz więcej obowiązków i coraz mniej czasu. chciałabym cofnąć się w czasie i przeżyć to wszystko z przed dwóch lat od nowa. to beztroskie życie. powoli zaczyna mi go brakować. powoli za nim tęsknie. powoli się boje. wszyscy mieli rację. już czuję że będę tęsknić za czasami w gimnazjum. za pare lat wakacje już nie będą takie same./emilsoon
|
|
|
|