 |
Życie to my - my to życie, a śmierć to nieodłączna towarzyszka nas, naszego życia. Jest na każdym kroku, spójrz, obejrzyj się za siebie, spójrz w bok. Widzisz ten nóż? Ten kubek, który mógłbyś rozbić na tysiące drobnych kawałeczków? Widzisz tą suszarkę i strumień wody? Widzisz ten koszyczek ze wszystkimi lekami? Widzisz? A jednak wciąż tu jesteśmy, walczymy, potrzebujemy, wołamy, pragniemy, cierpimy, płaczemy, kochamy, chcemy. Jesteśmy silni i damy sobie radę ze wszystkim. /happylove
|
|
 |
przychodzi taki moment kiedy muszę zdjąć z nosa okulary, które splotłam z własnych marzeń. przychodzi czas kiedy muszę spojrzeć w przyszłość bez żadnych różowych promyków nadziei na lepsze jutro, na jutro w jego ramionach, na jutro, które mogłabym nazwać tylko naszym. odłożyłam te okulary tuż obok swojej prawej stopy, na chłodnej posadce - wystarczy krok, a nadepniesz na delikatne, kruche jak moje serce szkiełka, gdzie umieściłam wszystkie marzenia, fantazje, najlepsze sny. jestem krucha jak herbatnik, beznadziejna jak.. jak nikt inny. /happylove
|
|
 |
dziś jest poniedziałek. ustalmy, że w poniedziałki za sobą tęsknimy. we wtorki ustalmy, że się ze sobą droczymy. w środy.. w środy się kochajmy. w czwartek się kochajmy. w piątek się też kochajmy. a w weekend, w weekend się kochajmy tak jakby świat miał się zaraz skończyć - bezgranicznie. /happylove
|
|
 |
Ciekawe czy kiedyś siąde na parapecie, zapale porannego papierosa, za oknem będzie lał deszcz którego krople będą rozmywać się na szybie. Ludzie gdzieś nieustannie będą się śpieszyć, przeskakiwać kałuże i chronić zdolnie ułożone fryzury pod parasolem. A ja popijając pierwsze łyki kawy zauważe, że nie mam nikogo do kogo mogłabym się śpieszyć.|rastaa.zioom
|
|
 |
i kolejny raz nadeszło złudzenie,że teraz już będzie lepiej,że przecież ucze się na własnych błędach,że przecież nie moge wejść w nic niepewnego po raz drugi, bo doskonale pamiętam jak bolało za pierwszym razem. A potem okazuje się,że jestem mniej stabilna emocjonalnie niż mogłoby się wydawać i mimo,że skazuje się niemalże na starcie na przegraną będe w to brnąć jak małe dziecko w kłótnie o lizaka |rastaa.zioom
|
|
 |
kondycja ? zajebista, uprawiam biegi na melanż.
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę?
Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w sufit, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka.
A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz.
|
|
 |
Cześć,to ja.
Mały więzień swoich uczuć i pragnień.
|
|
 |
Miłość jest krucha.
A my nie zawsze umiemy o nią dbać.
|
|
 |
Żegnaj, jesteś cudownym wspomnieniem tego, co mnie kiedyś uszczęśliwiało.
|
|
 |
Najgorzej jest jak człowiek siedzi sam w nocy i się zastanawia. Nawet jeśli przez większość czasu jest dobrze, to wieczorem zawsze mam wrażenie, że coś jest nie tak.
|
|
 |
Cierpię na bardzo powszechną chorobę dzisiejszych czasów, Nadzieja. Nie trawie samej siebie.
|
|
|
|