 |
A ja rosnę w siłę, bo wzmocniłeś mnie tym, czym mnie nie zabiłeś!
|
|
 |
bliska mi osoba właśnie uświadomiła mi,że nie warto w nią już wierzyć i nie należy jej pomagać /joie
|
|
 |
wspominam tamten dzień z uśmiechem na ustach,jednak są tacy ludzie którzy jebią całą moją radość i sprawiają,że ryczeć mi się chcę /joie
|
|
 |
I ciągle coś mnie ciągnie i kręci tam i chyba nie wiem sam już
I patrzę w lustro i zakładam płaszcz zadając pytania
|
|
 |
I choć jestem sam i piję i znów gdzieś tam Cię mijam
I nie wiem już jak masz na imię i nie wiem czy ze mną byłaś
|
|
 |
Ona mogła by tu ze mną być i szaleć do upadłego
I mogłaby stąd ze mną wyjść i zawsze na mnie polegać
|
|
 |
Znów nucę pod nosem coś co niedawno leciało w radiu
W taksówce myślę o niej i chyba już jej nie pragnę
|
|
joie dodał komentarz: do wpisu |
17 sierpnia 2011 |
 |
i ta wściekłość w moich oczach kiedy idąc obok mnie ona zaszła ci drogę,ty zostałeś. /joie
|
|
 |
Na początku widziałem Cię po drugiej stronie mostu
Zbliżamy się do siebie miniemy się gdzieś po środku
|
|
 |
Jeśli dasz mi swoich ludzi to ich dzielę na pół.
Połowa zawsze będzie obok,
połowa Cię przekreśli.
Moje życie to instrukcja jak się przebić bez koneksji.
|
|
 |
I wciąż tak daleko do sportu, bliżej do jointów
i teraz tylko ich bukiet wypełnia to,
co zostawiłaś po sobie - lukę, jestem sam.
|
|
|
|