 |
|
Tylko z Tobą ,albo z nikim. Nie chcę już niczego więcej.
|
|
 |
|
I chodź bym chciała Cię zatrzymać tu na stałe, może zaraz znikniesz.
|
|
 |
|
Potrzebował jej bliskości, jej słów i wzroku, bez tego wszystkiego celą stawał się jego pokój.
|
|
 |
|
Czemu tak jest, że nie możemy nie raz ukryć łez?
|
|
 |
|
Chodź pokażę Tobie świat jaki pokochałbyś.
|
|
 |
|
I myślę nędzny byłby ze mnie człowiek, gdyby jedynym przewodnikiem byłby popęd.
|
|
 |
|
Prawda boli tutaj wszystkich, to konkret. Choć z tych wszystkich to się uda tylko nielicznym zapomnieć.
|
|
 |
|
Nie opiszę Ci słowami i nie ujmę w paru wersach czegoś co jest bez granic.
|
|
 |
|
bateria energii w moim organizmie siega dna, tesknota mnie wykancza.
|
|
 |
|
problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez.
|
|
 |
|
Patrzysz na mnie, patrzysz i zalewa Cię krew.
|
|
|
|