 |
nie zgubcie się.
nie zgub jej. bądź dużym chłopcem.
|
|
 |
to poczucie rzeczywistości. fatalny błąd systemu.
|
|
 |
wtula się, bo w końcu zrozumiała, co to znaczy,
że ktoś mógłby się za nią dać publicznie rozstrzelać.
|
|
 |
Nie lubię jak mi ktoś tak wywala prawdę prosto w oczy, w dodatku prawdę, którą świadomie od siebie odpycham.
|
|
 |
Filip usiadł i klepnął głaz obok siebie. Przysiadłam. Wtedy uniósł rękę i poczułam na policzku dotyk, delikatne muśnięcie. Powiódł palcem po mojej twarzy i założył mi kosmyk za ucho. Patrzyliśmy na siebie. trwało to moment, ale w tym ułamku chwili poczułam, że na prawdę wszystko ułoży się tak jak trzeba, że to rozstanie nie ma znaczenia. Gdy nadejdzie czas, odnajdziemy się. (...) W niewyjaśniony sposób nasze głowy znalazły się blisko siebie. Zbyt blisko. Czułam oddech Filipa na twarzy, a jego usta na swoich ustach. Sekundę później odskoczyliśmy od siebie jak oparzeni.Gwałtownie zaczerpnęłam tchu. oszalałe serce mocno waliło. To był mój pierwszy pocałunek. || fragment książki pt. "muchy w butelce"
|
|
 |
Był najgorszym, najokrutniejszym chamidłem jakiego znałam, a i tak uważałam się za niezwykle wyróżnioną mogąc nosić jego bluzę.
|
|
 |
Czy warto było kochac tak - aż do bólu?
|
|
 |
Tracisz życie przez to, że nie przepraszasz, nie wspominasz o tym, że czujesz. A coś czujesz...
|
|
 |
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym ciągle będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu, ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
Ludzie spotykają się w różnym miejscu i czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
|
|
 |
Przytłacza mnie życie od poniedziałku do piątku.
|
|
 |
Żyję z tego co mi nie daje żyć. Z myślenia.
|
|
|
|