 |
Naprawdę potrzebuję Cię w moim życiu
bo sprawy nie idą dobrze.
|
|
 |
szczescie pochowalam w kieszeniach. bede wyjmowac po troche, moze wystarczy na dluzej.
|
|
 |
Aleksandro? jak masz na imie?
- a ile mam opcji?
|
|
 |
' Czasami jest tak, że brakuje nam czegoś, ale sami nie wiemy czego. w poszukiwaniu pożądanego elementu, gubimy bezpowrotnie malutkie chwile, które spajając się w całość tworzyłyby jeden wielki ogrom szczęścia.'
|
|
 |
znów bezwstydnie opychać się życiem.
|
|
 |
-Przestań - szepnął. -Nie płacz. Ale oczywiście zapłakała. Musiała.
|
|
 |
Czy można przestać kochać niebo tylko dlatego, że czasem jest burza?
|
|
 |
- Nie mogę być z Tobą, ale obiecaj,
że zaprosisz mnie na swój przyszły ślub.
-Obiecaj, że wyjdziesz za mnie.
|
|
 |
kiedyś opowiem ci o tym, co przeżyłam bez ciebie. co chciałam przeżyć z tobą.
|
|
 |
myślałam, że po twoim odejściu nastąpi koniec świata. ot, zaczęło tylko padać.
|
|
 |
Uwierz, że nie łapałabym Twojej ręki, gdybym wiedziała, że trudno będzie mi ją puścić.
|
|
 |
ja nie chcę wierzyć. ja chcę mieć pewność.
|
|
|
|