głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dodziaaa

A najlepsze to to  że codziennie budzę się z nadzieją  że napiszesz.

landriina dodano: 9 kwietnia 2011

A najlepsze to to, że codziennie budzę się z nadzieją, że napiszesz.

Powinnam się wziąć za siebie  zacząć przepisywać rozdział  przełączyć muzykę  odstawić wspomnienia na bok. Ale nie umiem. Sama sobie nie poradzę. Może pomożesz?

landriina dodano: 9 kwietnia 2011

Powinnam się wziąć za siebie, zacząć przepisywać rozdział, przełączyć muzykę, odstawić wspomnienia na bok. Ale nie umiem. Sama sobie nie poradzę. Może pomożesz?

Pragnęłam Twojego szczęścia. To się chyba nazywa miłość  nie?

landriina dodano: 9 kwietnia 2011

Pragnęłam Twojego szczęścia. To się chyba nazywa miłość, nie?

Siedzę na krześle  zapatrzona gdzieś w dal  kiedy do pokoju przychodzi brat. Spojrzał się na mnie  a widząc moje zmęczenie i tęsknotę w oczach  uśmiechnął się i włączył żelazko  które znajduje się u mnie. Wyciągnął deskę i usiadł na kanapie. Spojrzałam się na niego  powstrzymując łzy. 'Sam prasujesz?!' Zapytałam  zdziwiona. 'Aj no. Ał! Moja noga! Cholernie boli  jacie...' Powiedział  łapiąc się za kostkę. 'Dobra dobra. To na żadną imprezę  tylko na pogotowie.' Wstałam i zaczęłam mu prasować. 'No wiem! Ale jedziesz ze mną' Powiedział  siedząc normalnie. 'Spoczko. A jak noga?' Zapytałam. 'Aj boli boli' Powiedział na odpierdol. 'Coś czuję  że wyprasowana koszulka zdziała cud  kiedy ją dostaniesz' Dałam mu ją  a ten wstał i wychodząc bąknął 'Siostra  skąd wiedziałaś?' Wywróciłam oczami i wróciłam do mojego normalnego wieczoru  pełnego bólu  wspomnień  tęsknoty i nienawiści.

landriina dodano: 9 kwietnia 2011

Siedzę na krześle, zapatrzona gdzieś w dal, kiedy do pokoju przychodzi brat. Spojrzał się na mnie, a widząc moje zmęczenie i tęsknotę w oczach, uśmiechnął się i włączył żelazko, które znajduje się u mnie. Wyciągnął deskę i usiadł na kanapie. Spojrzałam się na niego, powstrzymując łzy. 'Sam prasujesz?!' Zapytałam, zdziwiona. 'Aj no. Ał! Moja noga! Cholernie boli, jacie...' Powiedział, łapiąc się za kostkę. 'Dobra dobra. To na żadną imprezę, tylko na pogotowie.' Wstałam i zaczęłam mu prasować. 'No wiem! Ale jedziesz ze mną' Powiedział, siedząc normalnie. 'Spoczko. A jak noga?' Zapytałam. 'Aj boli boli' Powiedział na odpierdol. 'Coś czuję, że wyprasowana koszulka zdziała cud, kiedy ją dostaniesz' Dałam mu ją, a ten wstał i wychodząc bąknął 'Siostra, skąd wiedziałaś?' Wywróciłam oczami i wróciłam do mojego normalnego wieczoru, pełnego bólu, wspomnień, tęsknoty i nienawiści.

Przed sobą kartka papieru  zapisana paroma słowami  w rękach cappuccino  bluza kolegi  niesforny kucyk  w głośnikach dołująca piosenka i wspomnienia  które zadają wiele bólu. Znowu tęsknię.

landriina dodano: 9 kwietnia 2011

Przed sobą kartka papieru, zapisana paroma słowami, w rękach cappuccino, bluza kolegi, niesforny kucyk, w głośnikach dołująca piosenka i wspomnienia, które zadają wiele bólu. Znowu tęsknię.

Zbyt wiele się zdarzyło odkąd ostatnio gadaliśmy.

ogarnij_ziomek dodano: 9 kwietnia 2011

Zbyt wiele się zdarzyło odkąd ostatnio gadaliśmy.

Spojrzał na mnie  wszystko było jasne   chciał  ale nie potrafił .. mnie pokochać.   fcuk

ogarnij_ziomek dodano: 9 kwietnia 2011

Spojrzał na mnie, wszystko było jasne - chciał, ale nie potrafił .. mnie pokochać. / fcuk

nie powinnam pozwolić temu wszystkiemu trwać dalej .

landriina dodano: 9 kwietnia 2011

nie powinnam pozwolić temu wszystkiemu trwać dalej .

mi to się już nawet na imprezę chodzić nie chcę  tak mnie zniszczyło to cholerne uczucie.

landriina dodano: 8 kwietnia 2011

mi to się już nawet na imprezę chodzić nie chcę, tak mnie zniszczyło to cholerne uczucie.

Siedziałam na parapecie  patrząc w bezchmurne niebo  zapełnione gwiazdami.  Zaczęłam zastanawiać się nad przyszłością  kiedy z tych rozważań obudziły mnie wibracje  oznaczające dźwięk sms. 'Patrzę w to samo niebo  co Ty. Oddycham tym samym powietrzem  co Ty. Jestem na tym samym osiedlu  co Ty. Tęsknię tak samo mocno  jak Ty. Dużo powodów  byś dała mi szanse  nieprawdaż?'  Spojrzałam na godzinę   02:02. 'Pech.' Pomyślałam  odkładając komórkę. Wtedy komórka znów za wibrowała. 'Nie odkładaj  odpisz. Proszę. Znam Cię przecież.'

landriina dodano: 8 kwietnia 2011

Siedziałam na parapecie, patrząc w bezchmurne niebo, zapełnione gwiazdami. Zaczęłam zastanawiać się nad przyszłością, kiedy z tych rozważań obudziły mnie wibracje, oznaczające dźwięk sms. 'Patrzę w to samo niebo, co Ty. Oddycham tym samym powietrzem, co Ty. Jestem na tym samym osiedlu, co Ty. Tęsknię tak samo mocno, jak Ty. Dużo powodów, byś dała mi szanse, nieprawdaż?' Spojrzałam na godzinę - 02:02. 'Pech.' Pomyślałam, odkładając komórkę. Wtedy komórka znów za wibrowała. 'Nie odkładaj, odpisz. Proszę. Znam Cię przecież.'

Auto  droga  miejsce  do którego się wybieram spory kawał przede mną  noc  termos w ręku  mini poduszka przy głowie  otulona wielkim kocem i wielkie rozmyślenia. Chyba tego mi najbardziej brakuje.

landriina dodano: 8 kwietnia 2011

Auto, droga, miejsce, do którego się wybieram spory kawał przede mną, noc, termos w ręku, mini poduszka przy głowie, otulona wielkim kocem i wielkie rozmyślenia. Chyba tego mi najbardziej brakuje.

Jeśli Ci powiem  że moją miłość do Ciebie zabiło słońce w pierwszych dniach wiosny  uwierzyłbyś? Albo  że śnieg  który spadł 'dla Małysza' sprawił  że w głowie zrobiło mi się jaśniej i zrozumiałam parę kwestii  w tym tą  że nie można Cię kochać  bo to toksyczne? Albo  po prostu  że zakochałam się w innym  uwierzyłbyś?

landriina dodano: 8 kwietnia 2011

Jeśli Ci powiem, że moją miłość do Ciebie zabiło słońce w pierwszych dniach wiosny, uwierzyłbyś? Albo, że śnieg, który spadł 'dla Małysza' sprawił, że w głowie zrobiło mi się jaśniej i zrozumiałam parę kwestii, w tym tą, że nie można Cię kochać, bo to toksyczne? Albo, po prostu, że zakochałam się w innym, uwierzyłbyś?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć