 |
Bóg odebrał mi trójkę przyjaciół. Być może to nawet On skłócił mnie z paroma, kiedyś ważnymi dla mnie ludźmi. Może i przez Niego nie mam teraz Ojca. Nie wiem, nie osądzam. Ale kurwa, ile można? Czeka mnie jeszcze, dajmy, 40 lat życia. Ale jak dalej mam cierpieć, jak dotychczas, to dziękuję - postoję .
|
|
 |
Staliśmy nad ogromną przepaścią,Obejmowałeś mnie mocno w pasie,Byłam tak blisko Ciebie,że czułam bicie twojego serca przez moją ulubioną koszulkę,którą miałeś dziś na sobie. -Mogę zadać Ci jedno ważne pytanie? - wyszeptałeś mi wprost do ucha,lekko kiwnęłam głową na znak,że się zgadzam. Nagle popchnąłeś mnie,co spowodowało,ze prawie bym spadła. Wystraszona w ostatniej chwili złapałam Cię za rękę. -Co Ty odpierdalasz?! Chcesz mnie zabić?! - w moich oczach momentalnie pojawił się strach i łzy. -Wyjdziesz za mnie? -Że co kurwa?! -Jeżeli powiesz ,,Nie'' puszczę.
|
|
 |
Nie mówię że nie mogę bez Ciebie żyć, bo mogę, tyle że nie chcę .
|
|
 |
a wczoraj w nocy, gdy siedzieliśmy na parapecie i patrzeliśmy na uginające się od wiatru drzewa, spojrzałeś na mnie, po czym powiedziałeś : ' Boże, jak Ty Go kochasz '. poleciały mi łzy - On tak doskonale mnie zna.
|
|
 |
gdybym powiedziała Ci teraz całą prawdę - płakałbyś...
|
|
 |
Ona zrozumiała, że musi o nim zapomnieć. On widząc ją z innym zrozumiał, że ją kocha.
|
|
 |
' Przepraszam, przepraszam.' Usłyszałam pewnego chłodnego, zimowego wieczora, będąc na spacerze z psem. 'Nie przepraszaj. Lepiej rób tak, żebyś nie musiał już przepraszać.' Wyszeptałam po chwili milczenia i odeszłam. Od tak. Pełna siły i pewna siebie i swoich racji. Pewna, że już wszystko będzie szło w dobrym kierunku.
|
|
 |
- Rozbudowana konwersacja, nie ma co. - Co to jest konwersacja ? // rozmowa z kumplem na gadu :D
|
|
 |
Nie wierzyłam mu, gdy mówił, że nie chce takiego życia. Że mam się zająć jego synkiem w razie potrzeby. Że jego pies zawsze mnie lubił i żebym go czasami odwiedzała.Że jedyne, co może zrobić, to się zabić. Nie wierzyłam. A teraz? Teraz żałuję, że przez Twoje błędy, straciłam zaufanie do wszystkich, w tym do niego i zlekceważyłam te słowa. Jestem złą przyjaciółką, nie powstrzymałam go, chociaż mogłam. Cała drżę, a krzyk tłumiony we mnie rozrywa mi płuca. Próbując mnie powstrzymać zrób tak, żeby on zjawił się koło mnie. Zrób tak, żeby czas się cofnął. Albo wiesz co? Po prostu bądź przy mnie i nie pozwól mi zrobić niczego głupiego, tak jak on kiedyś. Uśmiechnij się do mnie, gdy na Ciebie spojrzę, przytul mnie, gdy spuszczę głowę. Weź mnie na ręce, gdy będę narzekać i idź ze mną gdzieś, jak będzie mnie nosiło. Bądź taki, jak on, zastąp mi go, bo bez niego sobie nie radziłam, nie radzę i nie będę radzić. Chociaż w jakimś stopniu mi go przypominaj, proszę. / landriina
|
|
 |
I wiesz poczułam że mnie kochasz. a i dodam że na chwile.
|
|
 |
- ej wiesz że cie już nie kocham.? - ej wiesz że wiem że kłamiesz?
|
|
|
|