 |
Któregoś dnia spotkasz kogoś wyjątkowego, kogoś, kto rzuci cię na kolana jednym uśmiechem. Kogoś, kto zniewoli twoją duszę jednym spojrzeniem pięknych oczu. Nagle kula ziemska przechyli się na swojej osi i wskaże właśnie na nią. I będziesz wiedział, że spotkałeś swoje przeznaczenie.
|
|
 |
Zrób mi tę przyjemność: uwielbiaj mnie mimo wszystko.
|
|
 |
Emocje są głupie. Raz są, raz ich nie ma. Robią w człowieku zamieszanie, a później w jednej sekundzie znikają bez śladu.
|
|
 |
"Postanowienia, przeklęte postanowienia. To ściema, nic nie masz do powiedzenia. Nic się nie zmienia znów."
|
|
 |
"Wciąż upadam i wstaje, i znów upadam i wstaje. I zamiast się ogarnąć tylko o tym gadam, udaje."
|
|
 |
Uwielbiała to jak się troszczył.
|
|
 |
Nie powiem, że było mi przykro, a co najlepsze nie powiem, że było mi ciężko.. do tej pory. Codziennie słuchając muzyki, przeglądając strony nie ma dnia w którym chociaż raz bym o tobie nie pomyślała, to jest przykre. Również to, że nie powinnam z tobą pisać. Ale coś mnie zmusiło do tego, bo nawet dzisiaj stwierdziłam, że tęsknie. Ale ja tego nie powiedziałam.. Dlatego staram się nie pamiętać, ale nic to nie daje..
|
|
 |
"Jeśli jesteś to nie odchodź. Jeśli nie ma Cię to wróć..."
|
|
 |
|
Co w Nim najbardziej mi się podoba? Jego cudowny śmiech, który słyszę co jakiś czas. Słodkie gadanie, mruczenie mi do ucha, gdy budzę go dzwonieniem, a on jest niezadowolony, lecz po chwili się uśmiecha. Jego oczy, w które mogłabym się wpatrywać godzinami i widzieć błysk, o którym inne dziewczyny mogą pomarzyć. Jego wargi, które delikatnie się unosząc budują idealny, słodki uśmiech. Jego tors do, którego mogłabym się tulić i ocieplać, gdy tylko bym chciała. Jego lokowane włosy, którymi mogłabym się bawić cały czas, drażniąc go przy tym, a On i tak nie zwróciłby mi na to uwagi. Jego zapach, który przypomina małe, zaspane dziecko. Delikatność jego skóry pod, którą czuć tak wiele ciepła. Jego głos, który słyszę codziennie. Jego charakter i osobowość. Podejście do życia. Dyscyplina, którą wprowadza w odpowiednich momentach. Stanowczość, gdy jest potrzebna. Podoba mi się on cały.
|
|
 |
|
Kocham Cię bardziej niż słońce w letni poranek. Kocham Cię bardziej, niż wszystko dotąd. Jesteś wszystkim. Moim dobrem i złem. Moim deszczem i słońcem. Moim uśmiechem i smutkiem. Każdą moją łzę, każdy uśmiech dedykuję właśnie Tobie. Jesteś najlepszym, co mnie w życiu spotkało i chcę, żeby trwało to jak najdłużej i żeby nasza miłość przetrwała dobre i złe chwile, a nasze kłótnie niech umacniają nasz związek. Ludzie niech gadają, a my cieszmy się nieustającym szczęściem. Sobą się cieszmy. /59s
|
|
 |
Jesteś mi potrzebny. Potrzebny, bym mogła dla kogoś wstawać co dzień rano.
|
|
 |
Przez chwilę widziałam Cię w tłumie. Później odkryłam, że ludzie, którzy zostali rozdzieleni z kimś, kogo kochają, często dostrzegają ukochaną osobę w obcym człowieku. To ma jakiś związek z tym, że część mózgu odpowiedzialna za rozpoznawanie ludzi jest przegrzana i zbyt szybko reaguje. Ta okrutna sztuczka umysłu trwała zaledwie kilka chwil, ale to wystarczyło, żebym poczuła wręcz fizycznie jak bardzo Cię potrzebowałam.
|
|
|
|