 |
pytam ją, na co mogę liczyć, a ona mi mówi, że na nic. próbuję to sobie między nami wyobrazić. nic to przerażająco mało.
|
|
 |
Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. / spadamwgore
|
|
 |
potrzebuję kagańca. za chwilę moja tęsknota rozszarpie twoją nieobecność./ spadamwgore
|
|
 |
To nie tylko inni muszą mnie znosić. Ja sam muszę siebie samego znosić i nie idzie mi to wcale łatwo./ spadamwgore
|
|
 |
najtrudniej człowiekowi oszukać siebie między 3 a 6 nad ranem
|
|
 |
bo tak mam jakoś porąbane w tym życiu, że zanim skończę się cieszyć, to już płaczę. / mistrzhehe
|
|
 |
potem płakała. płakała tak, że bałem się, że cała przez oczy wycieknie. / mistrzhehe
|
|
 |
serce moje to wtedy była taka szmata. wycierałaś nim swoje łzy, rozlaną zupę, wylaną kawę. twoja własna, prywatna szmata. / mistrzhehe
|
|
 |
serce moje to wtedy była taka szmata. wycierałaś nim swoje łzy, rozlaną zupę, wylaną kawę. twoja własna, prywatna szmata.
|
|
 |
potem płakała. płakała tak, że bałem się, że cała przez oczy wycieknie.
|
|
|
|