 |
Żyjmy chwilą, tu powtórek nie ma...
|
|
 |
Najgorsze są chwile, gdy leżąc na łóżku, z słuchawkami w uszach, uświadamiasz sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.
|
|
 |
`Najbardziej uwielbiam patrzeć Ci w oczy i uśmiechać się do Ciebie, wtedy kiedy Ty uśmiechasz się do mnie i Twoje oczy wpatrują się w moje..
|
|
 |
Zanim odejde to chciałabym Ci tylko powiedzieć , że nie jesteś inteligenty ani śliczny też nie . Że nie zawsze rozumiesz co chce Ci powiedzieć, ze może czasem mam Cię dość, ale wiesz co ? Tylko Ciebie tak naprawde kocham
|
|
 |
`Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniony. Ależ jesteś. To w końcu Ty, a nie ktoś inny wpadł mi w oko, wpuścił do brzucha stado motyli, zawrócił mi w głowie i wcisnął watę w kolana. Już wiesz, do czego jesteś zdolny?
|
|
 |
jak ktoś ma pecha, to i w dupie palec złamie.
|
|
 |
pomyślałam że jeżeli będziesz chciał się ze mną skontaktować albo mnie szukać to dam nam szanse. Ty nie zrobiłeś nic. od 58 dni wql Cię nie widziałam. wiesz... może to i lepiej, ale może nie. czasem tylko zastanawiam się jak to by było kiedy byli byśmy razem... pewnie już nigdy Cię nie zobaczę, szkoda, dopiero teraz kiedy się nie widujemy dotarło do mnie jak bardzo każdy z nas potrzebuje miłości. chciała bym żeby każdy kto przeczyta ten wpis walczył o swoją miłość do końca. walczcie o miłośc bo to najwspanialsze uczucie jakie może człowieka spotkać. przepraszam za moje błędy ortograficzne i bez sensowne zdania, ale to co napisałam płynęło mi z serca,a to chyba najważniejsze/acpana_miloscia
|
|
 |
nie widziałam do dokładnie 58 dni. ostatnie nasze spotkanie bardzo dokładnie pamiętam. padał deszcz. ja wracałam ze spotkania ze znajomymi, a ty razem ze swoją bandą stałeś w waszym ulubionym miejscu. jeden z twoich kumpli rzucił tekst : " zobacz twoja laska idzie" , ja już oczywiście z uśmiechem na twarzy szłam dalej. podszedłeś do mnie. zaczęliśmy rozmawiać , ja najpierw niechętnie się odzywałam bo bardzo długo leczyłam się z toksycznej miłości do Ciebie. jakoś to poszło i od słowa do słowa nasza rozmowa zamieniła się w gorący flirt , ale w pewnym momencie uświadomiłam sobie, ze muszę to natychmiast zakończyć. uciekłam. Ty chciałeś mnie dogonić , ale ja biegłam bardzo szybko bo uciekałam przed moim największym uzależnieniem. gdy wróciłam do domu przemoknięta od łez i deszczu pomyślałam sobie, że życie jest za krótkie żeby rzucić uzależnienia bo tak na prawdę to ona czasem trzymają nas przy życiu. koniec cz. 1
|
|
 |
Chłopcy wysmarowani samoopalaczem
banelowa subkultura pod pieprzonym krawatem
nastoletnie ku**y wytapetowane wycyckane
wracające na czworaka z dyskoteki nad ranem
|
|
 |
wartości wypisane w sercu miej, nie na koszulkach mądrość z duszy czerp, nie tylko z podwórka. nie bądź pizda trzeba liznąć trochę życia, ale do tego lizania się za bardzo nie przyzwyczaj.
|
|
 |
róże na górze, fiołki na dole, a ja kocham Cię kurwa, tak że ja pierdolę.
|
|
|
|