 |
nadchodzi lato. zakończ stare rozdziały, które Cię tylko męczą. Oderwij się od tego, co Cię ogranicza. Zacznij od początku. Pozwól sobie na więcej, zaufaj sama sobie. Zerwij kajdany i ciesz się w pełni tym latem. Rób to co lubisz i na co masz ochotę. Nie patrz się na innych, oni gadali i gadać będą. Zrób coś wreszcie dla siebie
|
|
 |
kiedyś Bóg, Honor, Ojczyzna. dziś: yolo, swag, chińszczyzna
|
|
 |
trudno mi pojąć facetów, dla których liczą się tylko cycki i fajna dupa
|
|
 |
jeszcze przyjdzie nasz czas. jeszcze przyjdzie na nas pora.
|
|
 |
"Spośród wszystkich ludzi, dzisiaj wybieram Cię. I bez trudu w całym tłumie dostrzegam, że Ten, którego szukam przecież jest obok mnie.. "
|
|
 |
to koniec, to znikło, cofnij moralnego kaca, spójrz w przyszłość, lecz nigdy się za siebie nie odwracaj.
|
|
 |
zaczniesz żyć, gdy całkowicie odetniesz się od przeszłości. to niezwykła trudność i umiejętność, by ruszyć krok do przodu.
|
|
 |
jedna chwila, a może zmienić tak wiele.
|
|
 |
Czy wiesz jaka jest cena wolności ? Bywa najsmutniejsza. Nie kochasz, nie cierpisz, nie jesteś kochany, nikt nie cierpi z twojego powodu. To podstawy pewnej wolności. Złudnej. Mieć i mieć, posiadać. Gromadzenie rzeczy i tragedia ich utraty.
|
|
 |
"Albo nocą gdy leżymy w zupełnej ciszy, spokojni już, ale nasze oczy nie mogą zgasnąć nawet pod zamkniętymi powiekami, bo widziały coś, czego się nie da porównać z niczym na ziemi. Pamiętam takie chwile. Ale to się trzeba bardzo mocno kochać ,by dostać trochę wieczności tym sposobem...
|
|
 |
Ja mam dosyć, ja nie wiem, kim jestem - ja ciebie już nie chcę, nie wiem, kim ty jesteś - wszystko mi się przekręciło na drugą stronę - nie wiem czego chcę, ale coś musi się stać, bo inaczej pęknę - ja nie-wy-trzy-mam.
|
|
 |
Mam czasami wrażenie, że każda kobieta na świecie przynajmniej raz w życiu usłyszała, że mężczyzna bardzo ją szanuję oraz darzy ciepłymi uczuciami, ale niestety jej nie kocha. Wtedy rzeczywiście z tym światem dzieje się coś dziwnego. Taki świat przewraca się do góry nogami. Drzewa szarzeją. Powietrze robi się nie do zniesienia. Kolory blakną. I nie ma po co żyć. I nie wiadomo, co robić
|
|
|
|