|
Wszystko ma swój czas i miejsce, chyba że zaginasz czasoprzestrzeń, by być gdzie zechcesz. Mi to jest zupełnie niepotrzebne, dopóki mam horyzont biegnę wściekle jak bizon przez prerię. /Hades
|
|
|
Musimy iść przed siebie, nie tkwić w glebie jak kij, nikt nie zrobi tego lepiej niż ty. /Hades
|
|
|
Nie zasługujesz na lato, gdy nie szanujesz zimy. Ciężką pracą zdobędziesz wynik, nie mów, że nie masz siły. /Hades
|
|
|
Czuję zimę, czuję zapach wiosny, czuję w sobie siłę, czuję smak wolności. Nie idę sam po pustyni miasta dopóki bębny w słuchawkach i wyobraźnia, to moja mała wielka misja na Marsa. /Hades
|
|
|
Szlug na śniadanie palę, wersy na kolanie, potem na nogi Nike i czapka na banie. /Hades
|
|
|
Kradnę tlen, bo nie ma nic za darmo w świecie cen, tu gdzie królem jest banknot. /Hades
|
|
|
Myśl co chcesz o mnie, masz prawdę, wierz. Nie interesuję Cię? Zmień kategorię na Magdę M. /Hades
|
|
|
Suko tańcz, hip hop z You Can Dance'u to nie było tak, najpierw był break, to jedyny hiphopowy taniec jaki znam. /Hades
|
|
|
Czy to noc, czy to dzień reprezentuj, bierz kasę, licz sos, ale nie przyjmuj requestów. /Hades
|
|
|
W miejskim bagnie nie pachnie różami, śmierdzi brudnym asfaltem i złymi wspomnieniami. /Hades
|
|
|
Zawsze żyłem po swojemu, co nigdy nie było łatwe, twardy charakter, w końcu urodzony na żelaznej fartem. Mam po matce bunt, po ojcu pasję, na resztę brak słów, pierdolony ból doświadczeń. /Hades
|
|
|
Wtopieni w beton patrzymy w niebo, dzień kończy się szybciej niż baterie w stereo. /Hades
|
|
|
|