 |
I co ? Znów się nie znamy ? Znów nasza znajomość ogranicza się do jebanego 'siema'. Znów zachowujesz się jak nie Ty, znów widząc Cię mam świeczki w oczach i ten pierdolony ból w mięśniu zwanym serce./kokaiina
|
|
 |
Chyba nie umiem już mocniej kochać. Chyba już nigdy nie pokocham kogoś innego mocniej. Nikt inny nie będzie w moich oczach tak idealny, pożądany jak On. Chyba już nigdy nikt nie zobaczy błysku w moich oczach na widok kogoś innego niż On. Chyba nigdy nie upadnę niżej, niż jak upadłam przez Niego. Chyba nigdy nie wypiję tyle wódki przez kogoś innego,nie wypłaczę tyle łez, nie wypalę tyle papierosów i nie wytępię tyle żyletek. Chyba nigdy nie będę prosiła o śmierć tak głośno przez kogoś innego, tak jak teraz robię to przez Niego. Miłość jest jedna, kilka razy to się można zauroczyć. Boję się tego, że to właśnie On jest tą miłością, że nigdy nie będę już zakochana, a jeżeli nawet- to napewno nie w taki sam sposób w jaki teraz, nigdy już nie pokocham mocniej. Za nikogo nie oddam życia bez chwili namysłu, prócz Niego./kokaiina
|
|
 |
My- dziewczyny. Jesteśmy naprawdę głupie. Jak mogłyśmy dać sie tak omamić ? Dać tak zawładnąć facetowi swoim życiem. ? Jak mogłyśmy oddać im nasze serca?Jak mogłyśmy pozwolić, żeby to od faceta zależalo nasze szczęście? Jak mogłyśmy dopuścić się do takiego stanu, że przez nich popadamy na wiele miesięcy w depresję, nie jemy, nie śpimy.? To oni powinni latać za nami, a nie my za nimi. To oni powinni nas błagać, a nie my ich. I to o co ? O to żeby nas kochali ? Żeby dali się kochać. ? Swiat zszedł na psy, a my razem z nim./kokaiina
|
|
 |
Mimo tego ile zlego przez niego przeszłam. Jak bardzo mnie zranil. Tylko raz tamtej nocy zadałam pytanie dlaczego zerwał. Powiedział:' liczy się to co jest teraz, a nie to co było, prawda?' Po tych slowach, stwierdziłam że spróbuję zapomnieć o tym co było kiedyś. Oddziele to grubą kręchą. Będę się cieszyć tym co mam teraz. Może jest dla nas szansa? Może nie wszystko stracone ? Może to nie był nasz czas? Kiedy jestem przy Nim, kiedy mnie przytula, całuje, kiedy patrzy mi w oczy, czuję się dla Niego ważna, wyjątkowa. Nie zapytam o Jego uczucia, poczekam. Nie opowiem też o swoich, bo dobrze o Nich wie. Nie wytknę mu tego jak bardzo mnie zranił, nie opowiem o tych wszystkich nieprzespanych, przepłakanych nocach. O tym jak wiele razy umieralam z miłości do Niego, ile razy błagałam o śmierć. Ile litrów alkoholu wypijałam, żeby stłumić ból. Bo po co ? chcę zacząć wszystko od nowa. Znów czuję jakbym się od nowa w nim zakochiwała, chodź kocham Go tak mocno, od tak dawna./kokaiina
|
|
 |
I tak nigdy nie pokocham już tak mocno jak kocham Jego, nie oddam się żadnemu innemu facetowi w ten sam sposób, nigdy moje serce nie zabije w ten sposób, nikt nigdy nie ujrzy tego samego pełnego blasku w moich oczach- zaden nie bedzie nim.../kokaiina
|
|
 |
nie fikaj mała, bo wyszczekana jesteś patrząc mi w plecy. [ yezoo ]
|
|
 |
największym błędem jaki możesz popełnić jest okłamać kogoś, bezwstydnie patrząc mu w oczy. [ yezoo ]
|
|
 |
a w życiu? brakuje mi niektórych ludzi. starych miejsc. dobrych imprez. szczerych rozmów. posolonych kaw. potrzebuję siły, ciepłych słów i bezpiecznych ramion. nienawidzę kłamstw, nieszczerych intencji i nieporozumień. chciałabym prawdziwej przyjaźni, szczęśliwej rodziny i wiecznej miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
nigdy nie wyobrażałam sobie, jak bardzo boli utrata kogoś bliskiego. nie byłam w stanie wyobrazić sobie każdej kolejnej łzy. myśl o cierpieniu, jakie temu towarzyszy strącała mnie z równowagi. wszystkie wspomnienia zaburzały spokój. myślałam, że można normalnie żyć, że po jakimś czasie wszystko się normuje. tak bardzo się myliłam. tuż po utracie bliskiego człowieka, w sercu pojawia się pustka, której nigdy nie damy rady uzupełnić i której nikt nie zastąpi sobą. pustka z jaką trzeba się zmagać i utrwalać w sobie, by istnieć. [ yezoo ]
|
|
 |
"jest tak samo, tylko może trochę smutno i nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć"♥
|
|
 |
"mam pistolet, dwa naboje i Nas dwoje."
|
|
|
|