 |
I po raz kolejny siedze w bezruchu i nie mogę zapanować nad łzami, kolejny raz zastanawiam się co się stało, bo przecież miało być tak pięknie. Pytam więc czemu nie jest? Miał tu być, miałam rzucić mu się na szyję i zacałować na śmierć. Miałam mu szeptać do ucha jak bardzo Go kocham, miałam trzymać Go za rękę i wiecznie się uśmiechać. Miało być cudownie, miało byś słodko. Mieliśmy leżeć obok siebie wtuleni w swoje ramiona i planować wspólną przyszłość. Miałam Go drażnić, łaskotać, wyśmiewać tylko po to by zobaczyć jak słodko się na mnie obraża. Miałam czuć jego zapach, Jego dotyk, smak Jego ust. Miał mnie nosić na rękach i prowadzić do nieba. Spełnienie marzeń chociaż na kilka dni. Pytam gdzie jest? Pytam co się z nim dzieje? Kolejna łza uderza o biurko, dlaczego jej kształt przypomina serce? / podobnodziwka
|
|
 |
Boże ja wiem, że nigdy się nie modliłam, że nigdy nie lubiłam chodzić do kościoła i w Ciebie nie wierzyłam.. Ja wiem, nie jestem dobra katoliczka ale błagam Cię teraz na kolanach nie zabieraj mi Go. Nie pozwól by mu się coś stało, błagam. Nie odbieraj mi Go, jest wszystkim. Ja wiem, że pomagasz, wiec teraz klęcze przed Tobą, trzęsę się i przez łzy ledwo mówie, ale modlę się do Ciebie. Proszę Cię nie rób mi tego, nie rób tego Jemu. niech dojedzie cały, niech dojedzie zdrowy, niech zmądrzeję, Boże błagam. Oddam wszystko, kurwa wszystko, nie potrzebuję nic, chce tylko by z nim było wszystko dobrze. Spójrz na mnie, ja wiem, ze mnie widzisz, ja wiem że czujesz ten ból który jest we mnie i mnie rozrywa, Boże, ja wiem ! Więc błagam, tak JA ! Ja błagam, modle się i klęcze.. Prosze, niech bedzie wszystko dobrze ! / podobnodziwka
|
|
 |
już chyba nic nie sprawi, że mnie pokochasz, prawda? ~`pf
|
|
 |
a On ?? chcąc zrobić mi największą niespodziankę, postanowił oświadczyć mi się dokładnie 14 kwietnia - w dzień moich urodzin. nawet godzinę wybrał sobie 14.04 - o tej co pierwszy raz ujrzałam świat. :D było mega pozytywne zaskoczenie. teraz ustalenie daty ślubu, kilka tygodni czekania i planujemy się przenieść zagranicę na stałe. ♥ // n_e
|
|
 |
14 tygodni mamy za sobą, mdłości minęły - uff na całe szczęście. a w piątek dowiemy się jaka płeć dzieciątka naszego będzie ♥ !! // n_e
|
|
 |
Prócz pory roku nic szczególnego się nie zmieniło - słyszę. Zasłaniam półuśmiech, który pojawił się na mojej twarzy kartką papieru. Pocztówka wspomnień. Pognieciona, postrzępiona, z rozmytym tuszem tam, gdzie najwyraźniej kapnęły słone łzy. Dla Ciebie być może świat nie przyniósł niczego szczególnego, ale dla serc, które biją w tym samym rytmie uczuć kolejne tygodnie przeplatane uśmiechem, drobnymi sprzeczkami i poważniejszymi kłótniami, dniami pełnymi tęsknoty i niepewności - to wygrana. Każde kolejne 24h to kolejny dzień szczęścia. Słodkiego lub nieco gorzkiego, ale szczęścia. /happylove
|
|
 |
nigdy nie spodziewałabym się, że mogę mieć kiedyś taką konkurencję, że tak będę walczyła o kogoś, o Jego względy i uczucia. zawsze powtarzałam, że nie wolno się poddawać, bo miłość ponad wszystko. nie sądziłam też, że czyjś dotyk może tak mnie zniewolić i nie kazać odejść, ale to tylko wewnętrznie, bo z Jego ust nigdy tego nie usłyszałam. tak samo było ze smakiem ust, spojrzeniem, które jest dla mnie bardzo ważne, bo to ono decyduje o wszystkim, szare w ciemności oczka przypatrywały mi się czasem spoglądając na usta. po co to robiłeś? ~`pf
|
|
 |
Wypełnił moje serduszko po brzegi cała swoją osobą. Swoje imię wyrył w każdej części mojej duszy. Pokochałam go tak wielką, bezgraniczną miłością, że żadne słowa nie są w stanie tego opisać. Choćbym użyła słów z każdego języka na świecie - żadne z nich nie ma takiej mocy, by chociaż w kilku procentach je opisać. Jest moim światem i chce tak trwać wiecznie. Jego miłość do mnie jest wynagrodzeniem wszystkich złych chwil, które spotkały mnie w życiu. Jestem w stanie stwierdzić, że to był mój cel, wyznaczony cel, którego każdy z nas szuka by spędzić resztę życia we dwójkę. / podobnodziwka
|
|
 |
wszystko wydziera się ze mnie, gdy tylko Cię widzę, widzę wiadomość od Ciebie lub widzę, jak 'przyjaźnisz' się z kolejną dziewczyną, która automatycznie staje się moim wrogiem. Powiedz mi proszę, po co było to wszystko? Brakuje mi słów aby wyrazić to co czuję. Może przez większość czasu unikasz mnie dla mojego dobra? Głupota, prawda? Heh, też zaczęłam się śmiać, bo przecież możesz myśleć, że cierpię gdy jesteś? Ale nie, ja cierpię jak widzę, że to Ona a nie ja. Przecież ze mną wtedy byłeś, mnie dotykałeś i w moje oczy patrzyłeś. Może nie byłam jedyną? Zgupiałam. Pomieszało mi się Kocham Cię z tym popularnym NIENAWIDZĘ. Ale wiesz co kochanie? Bądź, pragnę tego, moja naiwność jest tak wielka, ale bądź. ~`pf
|
|
|
|