głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika disobeythelaw

pierdol miłość zostań skurwielem.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

pierdol miłość zostań skurwielem.

przynajmniej udaję  że się nie poddaję.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

przynajmniej udaję, że się nie poddaję.

trzy ostatnie słowa: przepraszam za krzywdy.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

trzy ostatnie słowa: przepraszam za krzywdy.

jebana miłość  pieprzone sny  kurewskie zaufanie.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

jebana miłość, pieprzone sny, kurewskie zaufanie.

widziałam wczoraj kobietę siedzącą między dwoma mężczyznami na marmurowych schodach świątyni. z jednej strony twarz jej była całkiem blada  z drugiej zarumieniona.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

widziałam wczoraj kobietę siedzącą między dwoma mężczyznami na marmurowych schodach świątyni. z jednej strony twarz jej była całkiem blada, z drugiej zarumieniona.

  zapewnij mnie  że nie pokochasz innej.   nie mogę.   dlaczego?   bo na pewno pojawi się inna. tylko ona będzie wołać do ciebie  mamusiu! .

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

- zapewnij mnie, że nie pokochasz innej. - nie mogę. - dlaczego? - bo na pewno pojawi się inna. tylko ona będzie wołać do ciebie "mamusiu!".

opuszkiem wskazującego palca  przejechał linię jej idealnej talii. dotykał... delikatnie  jak gdyby bał się  że skrzywdzi ją tym niewinnym gestem. dostrajał... wedle swych wyostrzonych zmysłów  jakie wzbudzała w nim na sam widok.   piękna   pomyślał  po czym chciał ją mieć już teraz  by razem mogli unieść się w dzikiej ekstazie wśród tysiąca jęków. była jego jedyną kochanką  powiernicą wszelkich sekretów  przyjaciółką z którą spędzał każdą wolną chwilę.   i tylko ty mnie jeszcze nie zdradziłaś   szepnął cicho  szarpiąc strunami swej gitary.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

opuszkiem wskazującego palca, przejechał linię jej idealnej talii. dotykał... delikatnie, jak gdyby bał się, że skrzywdzi ją tym niewinnym gestem. dostrajał... wedle swych wyostrzonych zmysłów, jakie wzbudzała w nim na sam widok. - piękna - pomyślał, po czym chciał ją mieć już teraz, by razem mogli unieść się w dzikiej ekstazie wśród tysiąca jęków. była jego jedyną kochanką, powiernicą wszelkich sekretów, przyjaciółką z którą spędzał każdą wolną chwilę. - i tylko ty mnie jeszcze nie zdradziłaś - szepnął cicho, szarpiąc strunami swej gitary.

chodziła na długie spacery. bez celu. sama nie wiedziała po co. potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale  umiała zasnąć na łące  kochała biegać  gdy towarzyszył jej wiatr. nikt jej nie rozumiał  ale nie przejmowała się tym. najzwyczajniej w świecie  wybrała samotność.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

chodziła na długie spacery. bez celu. sama nie wiedziała po co. potrafiła godzinami wsłuchiwać się w fale, umiała zasnąć na łące, kochała biegać, gdy towarzyszył jej wiatr. nikt jej nie rozumiał, ale nie przejmowała się tym. najzwyczajniej w świecie, wybrała samotność.

zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy  gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli  jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat. zastanawia mnie czy żałuje  że to wszystko co było między nami  miało miejsce czy może wręcz przeciwnie  żałuje że to się skończyło. zastanawia mnie jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

zastanawia mnie co czuje gdy mija mnie na ulicy, gdy nasze oczy spotykają się na te kilka krótkich sekund. zastanawia mnie czy czasem o mnie myśli, jak i czy w ogóle wypowiada się na mój temat. zastanawia mnie czy żałuje, że to wszystko co było między nami, miało miejsce czy może wręcz przeciwnie, żałuje że to się skończyło. zastanawia mnie jaki ma do mnie stosunek i kim tak właściwie dla niego byłam.

nie mów mi  że rozumiesz  bo to nie twoje serce rozrywało się na tysiące kawałków  to nie twoje wspomnienia spływały po policzkach i to nie ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

nie mów mi, że rozumiesz, bo to nie twoje serce rozrywało się na tysiące kawałków, to nie twoje wspomnienia spływały po policzkach i to nie ty tak cholernie przywiązujesz się do ludzi.

po raz pierwszy mam ochotę wziąć jakiś mocny klej i bez pytania przykleić się do niego. złączyć swoją dłoń splatając nasze palce  przycisnąć się do jego klatki piersiowej. spoić nas w jedną całość  której nikt nie będzie potrafił rozdzielić. jestem desperatką  bo chciałabym mieć go teraz przy sobie  w tej chwili i na każdy inny moment jaki będzie dane mi przeżyć. boję się. cholernie się boję  że kiedyś go stracę.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

po raz pierwszy mam ochotę wziąć jakiś mocny klej i bez pytania przykleić się do niego. złączyć swoją dłoń splatając nasze palce, przycisnąć się do jego klatki piersiowej. spoić nas w jedną całość, której nikt nie będzie potrafił rozdzielić. jestem desperatką, bo chciałabym mieć go teraz przy sobie, w tej chwili i na każdy inny moment jaki będzie dane mi przeżyć. boję się. cholernie się boję, że kiedyś go stracę.

niektóre wydarzenia sprawiają  że tracę wiarę w siebie. na czole pojawia się niedobór magnezu  policzki przestają być rumiane  najlepsza piosenka wieje kiczem. zamykam się wtedy najczęściej w łazience. odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. pralka przypomina trochę moją głowę. moje dwa tysiące durnych pomysłów  dwa tysiące chwil smutku  dwa tysiące banalnych gestów czułości  które tak dobrze pamiętam. siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. o czymś  co sprawi  że tępy wir zamieni się w szczęście.

ansomia dodano: 2 tygodnie temu

niektóre wydarzenia sprawiają, że tracę wiarę w siebie. na czole pojawia się niedobór magnezu, policzki przestają być rumiane, najlepsza piosenka wieje kiczem. zamykam się wtedy najczęściej w łazience. odkręcam wodę i tępo patrzę w zalatujący chlorem wir. pralka przypomina trochę moją głowę. moje dwa tysiące durnych pomysłów, dwa tysiące chwil smutku, dwa tysiące banalnych gestów czułości, które tak dobrze pamiętam. siedząc i machając nogami marzę o końcu świata. o czymś, co sprawi, że tępy wir zamieni się w szczęście.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć