 |
|
Nie musisz pytać co u mnie,od chwili,w której odszedłeś nic się nie zmieniło,nadal jest szaro i pusto,nadal usypia mnie cisza,wargi pieści milczenie.Przywykłam do ranków, które nie cieszą, zachodów słońca,które przestałam kochać.Wciąż potykam się o tęsknotę,spotykam ją tuż w progu pokoju i upadam uderzając twarzą o wspólne fotografie,których nie byłam w stanie spalić,zostawia siniaki na moim ciele,których bólu nie uśmierzy Twój dotyk.Jemy śniadania,Ja i Tęsknota zajmująca miejsce naprzeciwko stołu,podaję jej Twoją ulubioną kawę,uwielbia ją,doprasza się w taki sam sposób jak Ty.Rozmawiamy,przypomina o Tobie,jaki byłeś,jak o mnie dbałeś aż w końcu prosi o rozmowę z sercem,pragnie powiedzieć mu,przypomnieć jak kochał,byleby tylko nie zapomniało.Dzielę z nią łóżko,zajmuje Twoją połowę łóżka,otula mnie chłodem i przypomina jak brakuje Twojego ciepła.Nie zwariowałam to tylko Ona,Ona nie pozwala mi o Tobie zapomnieć.Nie czuję się samotna,tęsknota,mam ją,mogę nią żyć,Ona może niszczyć mi życie
|
|
 |
|
jesteś błędem,który popełniłam setki razy, i który popełniłabym kolejny raz, z uśmiechem na twarzy. / veriolla
|
|
 |
|
przepraszam, to nie ja to mówiłam - to alkohol. razem z sercem knują za moimi plecami, gadając głupoty. / veriolla
|
|
 |
|
potrzebowałam kogoś, kto postawi mnie do pionu. kto w odpowiednim momencie mojego życia sprzeda mi blachę, i wypędzi ze mnie tego pieprzonego moralniaka. potrzebowałam kogoś, kto potrząśnie mną i mówiąc 'jesteś cudowna', sprawi, że moja pewność siebie wzrośnie chociaż o ten jeden pieprzony procent. potrzebowałam kogoś, kto będzie przy mnie zawsze, kto będzie czuwał, i pomagał mi żyć. potrzebowała kogoś, kto czasem za mnie pooddycha, i pożyje, gdy na chwilkę się zmęczę. / veriolla
|
|
 |
|
Alkoholik idzie na odwyk. Ja idę na wódkę.
|
|
 |
|
Kto potrzebuję wakacji tak jak ja? -.-
|
|
 |
|
Boję się, że dopiero kiedyś odbije się na mnie przeszłość. Kiedy będę pewna tego, że już o nim zapomniałam to co towarzyszyło mi prawie przez 2 lata powróci. Zakuje i będzie chciało wedrzeć się do serca, myśli i teraźniejszości. Wybuchnę płaczem czując pustkę, upadnę nie potrafiąc powstać. Zacznę tęsknić tak jak jeszcze nigdy nie tęskniłam, nie będę mogła się na niczym skupić a nocą przekręcając się z boku na bok wcale nie zasnę. Wezmę telefon do ręki i wybiorę Twój numer ale rozłączę się kiedy będzie miał nastąpić pierwszy sygnał zastanawiając się co właściwie miałam Ci powiedzieć a czy może już mnie nie pamiętasz.
|
|
 |
|
Zapomnimy o ranach, obawach i wstydzie.
|
|
 |
|
z Tobą szczęście chce dzielić na pół < 3
|
|
 |
|
z Tobą chce dzielić mój świat < 3
|
|
 |
|
Zatrzymam Cię w drzwiach, pocałuję w usta. / i.need.you
|
|
 |
|
chciałam dotknąć Ciebie,chciałam dotknąć Twoich rzeczy by raz być blisko. / i.need.you
|
|
|
|