 |
Lubił prowokować intelektualnie. Od tego się zaczęło. Od słownych gier. Aluzyjek przemycanych zgrabnie w wypowiedziach. Lubię ten rodzaj igrania, to dotykanie siebie przez słowa.
|
|
 |
Pieprzyć to, kupimy klucz do nieba.
|
|
 |
Potknęła się o ten uśmiech, zawadziła o spojrzenie, próbowała się asekurować, ale ostatecznie wylądowała w jego ramionach.
|
|
 |
Jak dwoje tonących trzymali się kurczowo świadomi że dzieje się to po raz ostatni, z uczuciem bowiem jakie nosili w sercach, nie wolno było im się objawiać.
|
|
 |
Co jest gorsze? Nowe, potwornie bolesne rany czy stare rany, które powinny były wygoić się już dawno temu? Może stare rany nas czegoś uczą. Przypominają nam, gdzie byliśmy i co mamy za sobą. Uczą nas, czego unikać w przyszłości. Tak chcemy myśleć. Ale wcale tak nie jest. Niektóre błędy musimy powtórzyć wiele razy.
|
|
 |
Nie mamy nieograniczonych szans, by mieć to, czego chcemy. Tyle wiem. Nie ma nic gorszego niż stracić szansę na coś, co mogło zmienić twoje życie.
|
|
 |
Bez względu na to, jak bardzo gruboskórni staramy się być... są tu miliony zakończeń nerwowych, otwartych i osłoniętych, czujących zdecydowanie za wiele. I chociaż robimy co możemy, by uniknąć bólu... czasem nie da się przed nim uchronić. Czasami to jedyne, co pozostało... po prostu czuć.
|
|
 |
Wszyscy szukamy odpowiedzi. Czasami odpowiedzi, których szukamy, ukrywają się tuż pod powierzchnią. Od czasu do czasu dostajemy odpowiedzi, chociaż nie zdajemy sobie sprawy, że zadawaliśmy pytanie. Czasami odpowiedzi dostajemy zupełnie niespodziewanie. I czasami mimo, że odnajdujemy odpowiedź, której szukaliśmy, zostajemy z mnóstwem nowych pytań.
|
|
 |
Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa... Absolutnie nic.
|
|
 |
Nigdy nie pytałam ile bólu może pomieścić ludzkie serce, a mimo to, co dzień nakazane jest mi to sprawdzać.
|
|
 |
Gdybym wiedziała, że tak trudno będzie puścić Twoją rękę, nie dotknęłabym jej.
|
|
|
|