 |
'bądź przy mnie blisko,
bo tylko wtedy,
nie jest mi zimno'
|
|
 |
Gorący popiół do otwartych tulili ust.
|
|
 |
Heloiza nie była grzeszna,
Heloiza nie miała welonu.
|
|
 |
Ilekroć chodziliśmy razem, padał deszcz. Kiedy po raz pierwszy gęsty deszcz zaskoczył nas na ulicy, bałeś się, że zmoknę. Powiedziałam - bardzo lubię moknąć - moja ręka zaciążyła ci na ramieniu i odgadłeś, że mam głowę uniesioną do góry i że deszcz pada prosto na moje zamknięte oczy. Ująłeś mocniej moją bezwładną rękę i przez chwilę czułam, że to nie ja ciebie, ale że ty mnie prowadzisz, aż ostry kant krawężnika przypomniał nam, że ulice nie są tak proste, jak to sobie wyobrażają ludzie z otwartymi oczyma. Potknęłam się i gdybyś mnie nie przytrzymał, upadłabym. Pamiętam, że roześmiałam się ocierając mokrą twarz, pamiętam twój cichy śmiech.
|
|
 |
"zamknięta w łupinie drewna
jestem cudownie wolna
nie kocham nikogo
i niczego"
|
|
 |
Ładnie mi z krótkimi włosami, ładnie mi z bladą twarzą. Ładnie mi we wszystkich różowych i delikatnych koronkach, w które mnie ubrano. Stoję przed lustrem i patrzę. Tak pobrzękuje próżność, słyszysz, jak brzęczy?
|
|
 |
(...)nie próbuj zatrzymać w dłoni wątłych skrzydeł motyla
choćby nawet usiadł Ci na sukni(...)
pozwól mu wytchnąć chwilę i pożegnaj uśmiechem...
|
|
 |
Paznokciami wczepiona w słowa,
mówię - jakże cie kocham.
|
|
 |
Uciekaj przed wiecznością...
w krótką miłość.
w dwoje ramion.
w jedno serce.
|
|
 |
I kiedy cie zegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak nosze szminkę w kieszeni, odkąd wiem, ze masz bardzo piękne usta.
|
|
 |
więc jesteś jesteś! jesteś-daj niech sprawdzę. Niech cię dotknę raz jeszcze dłonią.
|
|
 |
Najtrudniej widzieć słońce,wierzyć w słońce i nie czuć ciepła.
|
|
|
|