głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dirtydiana69

to nie pierwszy raz   kiedy zachowujesz się w ten sposób. ile to już szans ? kurwa.. dałabym już spokój. no to nie   lepiej się męczyć. ale uczucie nie wybiera..

grepciaa dodano: 9 luty 2012

to nie pierwszy raz , kiedy zachowujesz się w ten sposób. ile to już szans ? kurwa.. dałabym już spokój. no to nie , lepiej się męczyć. ale uczucie nie wybiera..

czasem zachowujesz się tak   że nie mam pojęcia czy walczyć o ciebie   czy może lepiej zapomnieć . gdybyś dał mi choć jedną   małą wskazówkę   gdybyś wreszcie zdecydował się czego tak naprawdę chcesz   byłoby mi dużo prościej . bo wiesz ? ja w tym całym dziwnym układzie czuję się jak pionek   jak pierdolona rzecz   którą manipulujesz kiedy coś ci nie wychodzi w życiu .   tymbarkoholiczka

grepciaa dodano: 9 luty 2012

czasem zachowujesz się tak , że nie mam pojęcia czy walczyć o ciebie , czy może lepiej zapomnieć . gdybyś dał mi choć jedną , małą wskazówkę , gdybyś wreszcie zdecydował się czego tak naprawdę chcesz , byłoby mi dużo prościej . bo wiesz ? ja w tym całym dziwnym układzie czuję się jak pionek , jak pierdolona rzecz , którą manipulujesz kiedy coś ci nie wychodzi w życiu . / tymbarkoholiczka

zapomniałam dzisiaj włożyć maskę.. proszę wybaczcie.

grepciaa dodano: 9 luty 2012

zapomniałam dzisiaj włożyć maskę.. proszę wybaczcie.

dokładnie! teksty nutawglosnikach dodał komentarz: dokładnie! do wpisu 9 luty 2012
Taaa  nakurwiaj smutnymi linkami na fejsie  dodawaj teksty o zranionej miłości i zapychaj tablicę swoim złamanym sercem. Niech wszyscy wiedzą  że jesteś taka biedna i cierpiąca... Zupełnie tak jakby to kogoś miało obchodzić.  esperer

esperer dodano: 9 luty 2012

Taaa, nakurwiaj smutnymi linkami na fejsie, dodawaj teksty o zranionej miłości i zapychaj tablicę swoim złamanym sercem. Niech wszyscy wiedzą, że jesteś taka biedna i cierpiąca... Zupełnie tak jakby to kogoś miało obchodzić. /esperer

Koniec jest tu. Koniec jest z tym ostatnim wspólnie wymienionym oddechem  pocałunkiem czy dotykiem. Innego początku nie będzie  tylko końce. Przynajmniej w tym wcieleniu.  esperer

esperer dodano: 9 luty 2012

Koniec jest tu. Koniec jest z tym ostatnim wspólnie wymienionym oddechem, pocałunkiem czy dotykiem. Innego początku nie będzie, tylko końce. Przynajmniej w tym wcieleniu. /esperer

 Nie odwracaj się kiedy do Ciebie mówię!  Szarpnął mnie za ramię zmuszając do stanięcia z nim twarzą w twarz.  Kim ja do cholery dla Ciebie jestem?!  Krzyczał w ogóle nie zwracając uwagi na mój lęk.  Kiedyś byłeś wszystkim.  A teraz?!  Przymknęłam powieki jakby to miało mi pomóc zniknąć.  Nie chcesz znać odpowiedzi.  Wyszeptałam i na własne oczy zobaczyłam jak to jest zabić człowieka słowem. Ten facet  kilka sekund tak pewny siebie teraz skurczył się w sobie  spuścił ramiona i gdyby mógł to by umarł z żalu.  esperer

esperer dodano: 9 luty 2012

-Nie odwracaj się kiedy do Ciebie mówię! -Szarpnął mnie za ramię zmuszając do stanięcia z nim twarzą w twarz. -Kim ja do cholery dla Ciebie jestem?! -Krzyczał w ogóle nie zwracając uwagi na mój lęk. -Kiedyś byłeś wszystkim. -A teraz?! -Przymknęłam powieki jakby to miało mi pomóc zniknąć. -Nie chcesz znać odpowiedzi. -Wyszeptałam i na własne oczy zobaczyłam jak to jest zabić człowieka słowem. Ten facet, kilka sekund tak pewny siebie teraz skurczył się w sobie, spuścił ramiona i gdyby mógł to by umarł z żalu. /esperer

Żal mi tej dziewczyny. Taka naiwna i ślepa  a on sprytny. Lekko zapadnięte policzki  podkrążone oczy i drżący podbródek od żalu. Warga popękana i poprzegryzana w kilku miejscach. Klatka piersiowa podnosi się tylko nieznacznie  serce pracuję na najniższych obrotach. Kok na czubku głowy złośliwie przechylił się na jedną stronę  a kilka wolnych kosmyków opadło na czoło. Za duży sweter zsuwa się z ramienia odsłaniając wystające obojczyki. Żal mi tej dziewczyny więc odwracam się od lustra.  esperer

esperer dodano: 8 luty 2012

Żal mi tej dziewczyny. Taka naiwna i ślepa, a on sprytny. Lekko zapadnięte policzki, podkrążone oczy i drżący podbródek od żalu. Warga popękana i poprzegryzana w kilku miejscach. Klatka piersiowa podnosi się tylko nieznacznie, serce pracuję na najniższych obrotach. Kok na czubku głowy złośliwie przechylił się na jedną stronę, a kilka wolnych kosmyków opadło na czoło. Za duży sweter zsuwa się z ramienia odsłaniając wystające obojczyki. Żal mi tej dziewczyny więc odwracam się od lustra. /esperer

Ja byłam jego kiepską opcją  on był wszystkim co miałam.  esperer

esperer dodano: 8 luty 2012

Ja byłam jego kiepską opcją, on był wszystkim co miałam. /esperer

chciałabym mieć coś takiego.. oparcie w kimś.. no sama nie wiem. kogoś   kto byłby moim zaufanym przyjacielem   w formie chłopaka. mojego chłopaka. kurwa   nie natrafiłam jeszcze na nikogo takiego.

grepciaa dodano: 7 luty 2012

chciałabym mieć coś takiego.. oparcie w kimś.. no sama nie wiem. kogoś , kto byłby moim zaufanym przyjacielem , w formie chłopaka. mojego chłopaka. kurwa , nie natrafiłam jeszcze na nikogo takiego.

Dzisiaj się jeszcze kochamy  jutro to nie będzie miało znaczenia.  esperer

esperer dodano: 7 luty 2012

Dzisiaj się jeszcze kochamy, jutro to nie będzie miało znaczenia. /esperer

Wiesz co mnie boli? To że coraz mniej osób które bezinteresownie chciałyby spędzać z Tobą czas. To  że paczki z dzieciństwa umarły śmiercią naturalną i już nie potrafimy przesiadywać godzinami na ławkach  ba  prawie nie potrafimy już ze sobą rozmawiać. Rzucasz słabe 'cześć' osobie za którą kiedyś skoczyłbyś w ogień. Jedna się skurwiła  drugi wyjechał  trzeci bawi się w marnego dealera  a reszta rozeszła się po świecie. Czasami jeszcze siadam w tych miejscach z nadzieją  że przyjdą i rzucą 'ej  dzisiaj palimy czy pijemy?'   wypatruję ich godzinami ale nikt nie nadchodzi. A podobno byliśmy nieśmiertelni.  esperer

esperer dodano: 7 luty 2012

Wiesz co mnie boli? To,że coraz mniej osób,które bezinteresownie chciałyby spędzać z Tobą czas. To, że paczki z dzieciństwa umarły śmiercią naturalną i już nie potrafimy przesiadywać godzinami na ławkach ,ba, prawie nie potrafimy już ze sobą rozmawiać. Rzucasz słabe 'cześć' osobie,za którą kiedyś skoczyłbyś w ogień. Jedna się skurwiła, drugi wyjechał, trzeci bawi się w marnego dealera, a reszta rozeszła się po świecie. Czasami jeszcze siadam w tych miejscach z nadzieją, że przyjdą i rzucą 'ej, dzisiaj palimy czy pijemy?' , wypatruję ich godzinami,ale nikt nie nadchodzi. A podobno byliśmy nieśmiertelni. /esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć