 |
Jesteś jeszcze większym skurwielem niż On,a wiesz dlaczego?Bo patrzysz tylko i wyłącznie na siebie,robisz tak aby to Tobie było wygodnie,tak naprawdę nie interesuje Cię to czy ja Cię kocham,chcesz mnie mieć na własność,móc mnie ograniczać i układac mi życie,dobrze wiedząc jak bardzo jestem niezależna i kocham wolność,nie uznajesz sprzeciwu,nie interesuję Cię moje zdanie,nie pytasz się jak się czuję,czy Ty w ogóle wiesz czym ja się interesuje?!Co jest moją pasją?Kiedy źle się czuję,rozumiesz chłopie co ja do Ciebie mówię?!Jesteś zwykłym dupkiem żałosnym w swoich czynach,grasz na siłę kogoś kim nie jesteś,chcesz mnie zrobić pod siebie,dostosować do swojego trybu życia,zniewolić,zamknąć w klatce i obsypywać słodkimi słowami tak żebym się nimi udławiła a potem zwymiotowała wprost na Ciebie.A teraz pewnie mnie wyśmiejesz wmawiając mi że jestem chora psychicznie,mam autyzm,jestem cyniczna i ogólnie rzecz biorąc 'niedobra',niezbyt słodka jak na Twoje gusta.[1.]
|
|
 |
Coraz częściej zdaję sobie sprawę że poznałam Cię w złym czasie,och gdybyśmy tylko spotkali się teraz,wszystko na pewno potoczyło by się inaczej,ja byłabym katem a Ty ofiarą,to ja rozkochałabym Cię tak że potraciłbyś wszystkie zmysły,to ja bym Cię potem zwodziła,kusiła,rozkochiwała w sobie a na końcu perfidnie zostawiła mając uciechę z tego że beze mnie już po prostu sobie nie radzisz,taki duży chłopczyk a taki nieporadny .
|
|
 |
Kiedyś, kiedyś to zrobię, a w moim liście pożegnalnym napisze tylko "pa, kurwa.", na nic więcej mnie nie stać, na nic więcej nie zasługujecie.
|
|
 |
Składam się z dymu tytoniowego, energetyków płynących mi w żyłach i serca, które bije coraz wolniej, proszę, niech ktoś przyjdzie i przypomni mi jak żyje się tak naprawdę.
|
|
 |
Ignorancja jest najpotężniejszym ciosem w policzek, ciosem dokonanym z największym rozmachem, celowym impetem, a przy tym uderzeniem najbardziej niezasłużonym.
|
|
 |
Chodzi o to, że gdy jestem z Tobą to nie myślę o tym całym gównie w którym żyjemy, rozumiesz ?
|
|
 |
i obiecuję ci, że kiedyś mnie nie poznasz. i będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
 |
możesz być pewny, że niedługo napiszę do Ciebie jak cholernie jestem szczęśliwa.
|
|
 |
'spłonęły jak świeca resztki ich romansu.'
|
|
 |
oo, czyżbym niechcący wdepnęła w twoje biedne, maleńkie, pokaleczone ego?
|
|
|
|