 |
|
Traktował ją jak byle co, a ona byłą zdolna iść za nim na dno.
|
|
 |
|
Nigdy nie przypuszczałabym, że będę żałować marzenia, które się spełniło. Ja nigdy nikogo nie poznam. I nie spełni się moje marzenie o podwójnym miejscu na cmentarzu.
|
|
 |
|
-dlaczego płaczesz?-przyjmijmy wersję, że lubię.
|
|
 |
|
Tylko spokojnie, powoli, żeby niczego nie spierdolić.
|
|
 |
|
Kurwa nienawidzę tego domu,gdzie nikt nikogo nie kocha, nienawidzę ich wszystkich, jedyne co potrafią to uświadamianie mi jakim śmieciem dla nich jestem, nie ma kurwa dnia żeby ktoś nie zdarł na mnie mordy za jakaś bzdurę, nie ma dnia żebym nie usłyszała jak bardzo się na mnie zawodzą, nie rozumiem kurwa jak można w ten sposób traktować własne dziecko, przecież oni dla obcego z ulicy mają więcej ciepła i zrozumienia niż dla mnie.
|
|
 |
|
Bo tak naprawdę to nic mnie już nie cieszy, i tak na poważnie to mało kto mnie wzrusza, czuje jak życie pierdoli mnie coraz mocniej i nie mam ani siły ani nawet ochoty żeby coś z tym zrobić.
|
|
 |
|
Jeśli myślisz,że jak odsłonisz jeszcze więcej cycków to zostawi mnie dla Ciebie, to kurwa powodzenia w życiu skarbie.
|
|
 |
|
Oto połączeni dawcy jak dres i paski z grą o duże stawki Wiatr żaglom, wiatr włosom, młodość ku niebiosom niosą beztroską i bosą. No to cisną szosą kierunek samosąd, z tyłu jak posąg postać z kosą / Rahim < 3
|
|
 |
|
spierdalaj na drzewo koleś.
|
|
|
|