|
Przestań winić wszystkich za to, że sam błądzisz.
|
|
|
Chcesz prawdę? Prawdy możesz nie udźwignąć.
|
|
|
Tylu szczerych, co palców w jednej dłoni
Zanim powiesz coś to pomyśl.
|
|
|
Będziemy gadać o tym, o czym innym nie wypada.
|
|
|
Nie pytaj o nic, stoję wśród swoich, nie zapomnij
wśród paranoi, wśród tych, których nie da się zastąpić!
|
|
|
Jakby nie było, to już do tego przywykłem
Nie jestem tu by błyszczeć, a zrobić tu rozpiździel.
|
|
|
Pękają mury z każdym uderzeniem basu
To absolwenci Wyższej Szkoły Robienia Hałasu.
|
|
|
Własne tempo, nie idę tam, gdzie wszyscy biegną
|
|
|
Spójrz prawdzie w oczy, ona kłamcom usta zamknie.
|
|
|
Spróbuj głową mur przebić, mnie nie zmienisz
Bo rap mnie jara tak samo mocno, jak jarał mnie kiedyś
|
|
|
lubimy rymy, skrecze, zwrotki, basy, podwórka, bloki bardziej niż życie gwiazd i plotki, bardziej niż fajne laski czy idiotki.
|
|
|
Bo, wszystko przed Tobą i wszystko przede mną, a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
|
|
|
|