 |
|
tak się boję o siebie, tak się boję,że zostanę sam,o swój psychiczny stan.
|
|
 |
|
znowu coś umarło,znowu się coś śniło,znowu oszukali nas,znowu się coś popierdzieliło
|
|
 |
|
sam sobie narysuj świat; coś nie podoba ci się, to sobie to zdrap.
|
|
 |
|
i wtedy powiem Ci,jak bardzo Cię chcę i wszystkie moje tajemnice.
|
|
 |
|
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb.
|
|
 |
|
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój
|
|
 |
|
Co z tego, że byliśmy, skoro teraz nas nie ma? Życie nauczyło mnie, że nie należy roztrząsać tego co nie trwa. No byłeś epizodem, nawet całkiem fajnym, ale tylko epizodem. Nikt nie pociągnął tego wątku, więc z łaski swojej, skończ się wpierdalać w moje życie./esperer
|
|
 |
|
byłeś ze mną,gdy zawładnął mną życiowy balet.
|
|
 |
|
tak często się boję i wypuszczam z rąk szczęście.
|
|
 |
|
Nie wystarczy zobaczyć,żeby uwierzyć; przeciwnie. Uwierz, a wtedy zobaczysz.
|
|
 |
|
anioły śmierdzą potem,żrą kiełbasę, mają w dupie żywych
|
|
 |
|
Kiedy słyszysz ode mnie, że nie chcę o czymś rozmawiać, to pewnie dlatego, że myśli na ten temat wywołują ból tak wielki, że nie mam odwagi wypowiadać słów./esperer
|
|
|
|