 |
Mogłabym ci wiele dać, to za czym tęsknisz,
mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim.
Gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno.
|
|
 |
Chcesz ciepła w domu jednocześnie ognia na mieście?
|
|
 |
Podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje.
Czemu znów to robisz, skoro tak bardzo nie chcesz?
|
|
 |
Takie same sny masz ty i ja.
|
|
 |
Wracam z trasy, wkładam klucz, otwieram zamek w drzwiach,
łudzę się że ktoś tam czeka, dociera - zostaje sam.
|
|
 |
te dreszcze, kiedy pierwszy raz mówił, że kocha. nie zapomnę tego jak bałam się odpowiedzieć, że ja jego też. czułam to, a mimo to strach przed miłością ostrzegał.
|
|
 |
zostaw ją. po prostu zostaw całą przeszłość za sobą. ja też to zrobię. nie wspomnę Ci już nigdy więcej o moich niedoszłych miłostkach, ale obiecaj, że w tym życiu nie wrócisz do tego co było dawniej. nie pozwolisz mi cierpieć z powodu twojego zakrętu. nie możesz mnie zostawić. nie powinieneś nawet dawać mi znaku, że tęsknisz za którąś szczęściarą, która zajmowała wyznaczone dla mnie miejsce. teraz jesteśmy my. tylko JA i TY.
|
|
 |
pamiętam nasz ostatni powrót jakby to było wczoraj, spotkaliśmy się w parku koło placu zabaw, niby niewinnie siedzieliśmy i rozmawialiśmy o tym dlaczego się rozstaliśmy, zaczęło robić się coraz to śmieszniej, niby odległość między nami była znikoma, objąłeś mnie jedną ręką, byliśmy za blisko siebie, żeby powstrzymać się przed pocałunkiem, jednak pamiętam jaki stawiłam opór i powiedziałam, że za nic w świecie nie przeproszę Cię za ostatnią sytuację i właśnie wtedy wziąłeś mnie na ręce, a wiedziałeś jak tego bardzo nie lubię i wyszeptałam to słowo, które chciałeś usłyszeć. od tamtej chwili zmienił się nasz związek na lepsze, stałeś się wyłącznie mój i kochamy się o wiele mocniej.
|
|
 |
jego oddech na moim policzku i te przechodzące mnie dreszcze, ta chwila może nigdy się nie kończyć, cały czas chcę być wtulona w niego, jego ramiona najbezpieczniejsze.
|
|
 |
nienormalne w moim wieku mieć już tak przewlekły nałóg, nałóg od drugiej osoby.
|
|
 |
nigdy nie powiedziałam nikomu, że jestem najszczęśliwszą kobietą, że przy nim nawet kolejna para butów nie sprawi mi większego szczęścia niż jest nim on. pierwszy raz poczułam coś takiego przy nim, przy mężczyźnie, który potrafi dać mi bezpieczeństwo.
|
|
 |
uwielbiam każdą chwilę spędzoną obok Ciebie, nawet wtedy gdy zachowujemy się jak najlepsi przyjaciele i potrafimy obgadać każdego jak największe plotkary, milczymy i ukradkiem skradamy swoje spojrzenia, całujemy się i zapominamy o całym świecie, sprzeczamy się a po chwili jesteśmy w siódmym niebie, chodzimy za rękę a czasami na luzie jakbyśmy się nie znali, zarówno uśmiechamy się jak i nie wstydzimy się przy sobie płakać, mówimy sobie komplementy jak i przezywamy się, dopiero co planujemy naszą przyszłość a już od dawna zachowujemy się jak stare małżeństwo po przejściach.
|
|
|
|