 |
siadając na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok , by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść . wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie . chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych , bo przecież miała być silna .
|
|
 |
Jasne, że mogę Ci powiedzieć, że nie chcę Go znać, że nie chcę wiedzieć, co u Niego, że kompletnie nie interesuje mnie Jego osoba, po tym co mi zrobił. Ale po co? Przecież znasz mnie i wiesz kiedy kłamię...
|
|
 |
to takie kobiece naskoczyć na mężczyznę - mową, tonem, krzykiem..
oskarżeniem jak często mało logicznym..
następnie tkwić samej w zakłopotaniu..
a potem przepraszać - uśmiechem, gestem, ciałem...
cholernie za tym tęsknie.
|
|
 |
o, nie łam się. będzie dobrze, wiem łatwo powiedzieć, ale lepiej mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć.
|
|
 |
przytul mnie tak mocno, jak bardzo mnie kochasz, kochanie.... nie mam tyle siły
|
|
 |
- Boję się, że przestaniesz mnie kochać. - Nie bój się, nigdy nie zacznę.
|
|
 |
Piłaś coś ? - tylko swoje łzy, że tak "pierdolnę" poetycko.
|
|
 |
Skradasz mi serce, za każdym razem, kiedy się uśmiechasz.
|
|
 |
Miłość? W dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. Nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę. Teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
 |
dziewczynko, jeśli masz mi coś do powiedzenia, to znajdź w sobie odwagę i powiedz mi to prosto w oczy, a nie za plecami z grupą koleżanek. bo wiesz, gdy widzę jak mierzysz mnie, gdy tylko pojawię się na horyzoncie, a potem psioczysz z koleżaneczkami po kątach to naprawdę brak mi słów, a jedyne co ciśnie mi się na usta to 'jestem zajebista mała
|
|
 |
Pragnę Cię jak alkoholik wódki.
|
|
 |
Kiedy pamiętasz o tym, że masz zapomnieć, to znaczy, że jeszcze wspominasz. Dopiero gdy całkiem zapomnisz o zapominaniu, to zapomniałaś na prawdę .
|
|
|
|