 |
Trzeba coś stracić by coś docenić Żeby odzyskać trzeba sie zmienić.
|
|
 |
Sama nie wiem, czy jest mi przykro, że to wszystko się stało, czy może czuję ulgę, że to
już za mną, że już to przeżyłam? Ludzi traci się czasem z rozsądku, który celowo mija się z naszą wolą. Jak ktoś rozrywa serce, to się odchodzi nie dlatego, że się chce, ale po to by zatamować krwawienie. Bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej. Złych
słów zapomnieć się nie da, ale da się zapomnieć o tym, kto je wypowiedział. Ciekawe ile razy pomyślałeś o tym, że jednak
źle się stało. Ja wiele, ale zawsze wtedy przypominałam sobie i uświadamiałam, że tęsknie, nie za tą osobą, którą teraz jesteś, ale
za tą którą kiedyś byłeś. Patrząc na zdjęcia, też tęsknie, za tym dobrym 'dawniej'. Ale nie chce
wracać do przeszłości, zbyt częste wycieczki w miejsca w których byliśmy razem, mogą uszkodzić mój długo wypracowywany spokój wewnętrzny. Nigdy nawet nie będę miała okazji, powiedzieć Ci, jak strasznie Cię nienawidziłam, wtedy, z każdą łzą, coraz mocniej. Ale myślę, że wiesz. Obyś wiedział.
|
|
 |
Widzę kochane serce i szczerą miłość. Opuść te zło, jakby go nigdy nie było.
|
|
 |
Ludzie często wybaczają innym, bo chcą żeby nadal byli częścią ich życia albo i całym życiem.
|
|
 |
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
|
|
 |
Moja codzienność mnie zmienia - sama nie wiem czy potrafię jeszcze żyć.
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, proszę. Siedzę w celi wspomnień. Zakradnij się tu ciemną nocą, klucz wisi na gwoździu, o tam. Widzisz? Zrób to, duszę się. / aniusssia
|
|
 |
Pierwsza noc bez Twojego: 'dobranoc' przeszywa mnie na wskroś. Godzi w moje serce, ledwo poskładane w całość. / aniusssia
|
|
 |
Chce zamienić się w pył. Niech wiatr swoim podmuchem sprawi, że stąd zniknę. / aniusssia
|
|
 |
Tu miłość mówi szeptem. / aniusssia
|
|
 |
Byłam u Ciebie, sam widziałeś, otulałeś mnie ciepłymi powiewami wiatru. Słuchałeś tak uważnie, a ja zachrypniętym głosem wypowiadałam setki słów, z których 'tęsknię' było najczęściej przez Ciebie słyszanym. Ty odpowiadasz inaczej, nie używasz już głosu, zrzucasz liście, jakby potwierdzając, że też tęsknisz, jesteś tak daleko, a tak chciałabym, żebyś był przy mnie, tato. / aniusssia
|
|
 |
- Jak się przy Nim czujesz? - A Ty jak się czujesz w łóżku? - Jest mi ciepło, bezpiecznie, nie chce go opuszczać nawet, kiedy wiem, że po wyjściu z niego czeka mnie coś jeszcze lepszego niż w nim.. - Właśnie tak się przy Nim czuję. / aniusssia
|
|
|
|