głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika differentsx3

jak to się stało? myślałam  że zrobiliśmy to dobrze

pierdolonadama dodano: 28 lipca 2015

jak to się stało? myślałam, że zrobiliśmy to dobrze

jebać jebać jebać

pierdolonadama dodano: 28 lipca 2015

jebać jebać jebać

Byłeś dla mnie wszystkim. Słońcem  Księżycem  wodą  tlenem i miłością. Byłam w stanie Ci wszystko wybaczyć. Kłamstwo  pretensje  nawet niektóre nieodpowiednie słowa  prócz nieobecności. Rok pieprzonej bezradności i gdybania prawie mnie zabił. Zrozumiałam też  że nie ma niczego gorszego od czekania. Ja już tego nie chcę  chciałam tylko Ciebie  ale to już nie ma najmniejszego znaczenia.

estate dodano: 15 lipca 2015

Byłeś dla mnie wszystkim. Słońcem, Księżycem, wodą, tlenem i miłością. Byłam w stanie Ci wszystko wybaczyć. Kłamstwo, pretensje, nawet niektóre nieodpowiednie słowa, prócz nieobecności. Rok pieprzonej bezradności i gdybania prawie mnie zabił. Zrozumiałam też, że nie ma niczego gorszego od czekania. Ja już tego nie chcę, chciałam tylko Ciebie, ale to już nie ma najmniejszego znaczenia.

I obiecuję  że Twoja miłość do mnie przypomni Ci się w najmniej odpowiednim momencie. Tak  właśnie wtedy  gdy nie będzie szans na powrót i mnie już nie będzie.

estate dodano: 15 lipca 2015

I obiecuję, że Twoja miłość do mnie przypomni Ci się w najmniej odpowiednim momencie. Tak, właśnie wtedy, gdy nie będzie szans na powrót i mnie już nie będzie.

To nie jest koniec tej historii  tylko początek. Przecież muszę stanąć przed Tobą  twarzą w twarz  zaśmiać się najgłośniej  jak potrafię i wymamrotać pod nosem  miałam rację.  Chcę tylko czuć tą satysfakcję  że jednak ona nie jest taka idealna  jak każdy myśli. Wtedy uznam to za koniec.

estate dodano: 15 lipca 2015

To nie jest koniec tej historii, tylko początek. Przecież muszę stanąć przed Tobą, twarzą w twarz, zaśmiać się najgłośniej, jak potrafię i wymamrotać pod nosem "miałam rację." Chcę tylko czuć tą satysfakcję, że jednak ona nie jest taka idealna, jak każdy myśli. Wtedy uznam to za koniec.

Dlaczego wszystko  czego najbardziej pragnęłam okazało się beznadziejne? Dlaczego nie mogło być tak doskonałe  jak u innych  którzy również na coś czekali? Dlaczego ostatnio dostaję po dupsku bardziej niż zawsze? Dlaczego tym razem nie mam sił z tego wyjść i godzę się na te wszystkie decyzje? Gdzie ja jestem? Kto mnie wyrwie z tego? Halo  jest tam ktoś? Ja nie daję rady.

estate dodano: 12 lipca 2015

Dlaczego wszystko, czego najbardziej pragnęłam okazało się beznadziejne? Dlaczego nie mogło być tak doskonałe, jak u innych, którzy również na coś czekali? Dlaczego ostatnio dostaję po dupsku bardziej niż zawsze? Dlaczego tym razem nie mam sił z tego wyjść i godzę się na te wszystkie decyzje? Gdzie ja jestem? Kto mnie wyrwie z tego? Halo, jest tam ktoś? Ja nie daję rady.

Nie mam ochoty wstać  ubrać się i żyć. Zabij mnie  bo znowu cały zepsuty świat zwalił mi się na głowę. Po raz kolejny ta szmata mnie dorwała i daje mi do zrozumienia  że jestem okropna. Najgorsze w tym wszystkim jest to  że ma rację..

estate dodano: 12 lipca 2015

Nie mam ochoty wstać, ubrać się i żyć. Zabij mnie, bo znowu cały zepsuty świat zwalił mi się na głowę. Po raz kolejny ta szmata mnie dorwała i daje mi do zrozumienia, że jestem okropna. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ma rację..

Najgorszy jest tylko ten stan  kiedy nawet nie wiesz co czujesz  nie wiesz czy przepełnia cię ból  smutek czy złość. Nie wiesz nawet czy w ogóle coś czujesz. Jesteś drętwa  patrzysz pustym wzrokiem na wszystko jak zahipnotyzowana. Nie tylko oczy wyznają obojętność  cała jesteś pustką. Nic w tobie nie ma  nie wiesz już dokąd naprawdę zmierzasz  czego oczekujesz. Jedyne czego pragniesz to uciec  schować się gdzieś przed wszystkimi  wyruszyć w daleką podróż  szukać wskazówek jak masz żyć  odszukać w sobie wiarę. Jedynie wtedy tego pragniesz  bo na pewno tego nie zrobisz. Nie masz siły. Każdy inny stan jest niczym w porównaniu z takim. Skoro wiesz co w tobie siedzi  co czujesz  możesz płakać  możesz normalnie funkcjonować mimo to  to nie jesteś w stanie depresyjnym. Możesz z tego wyjść. Ja dziś wiem tylko tyle  że czuję się strasznie zagubiona. Ponownie. Ponownie staje się swoim więźniem. Ostatnio wszystko staję się już ponad moje siły.  chocolatenuaar

chocolatenuaar dodano: 9 lipca 2015

Najgorszy jest tylko ten stan, kiedy nawet nie wiesz co czujesz, nie wiesz czy przepełnia cię ból, smutek czy złość. Nie wiesz nawet czy w ogóle coś czujesz. Jesteś drętwa, patrzysz pustym wzrokiem na wszystko jak zahipnotyzowana. Nie tylko oczy wyznają obojętność, cała jesteś pustką. Nic w tobie nie ma, nie wiesz już dokąd naprawdę zmierzasz, czego oczekujesz. Jedyne czego pragniesz to uciec, schować się gdzieś przed wszystkimi, wyruszyć w daleką podróż, szukać wskazówek jak masz żyć, odszukać w sobie wiarę. Jedynie wtedy tego pragniesz, bo na pewno tego nie zrobisz. Nie masz siły. Każdy inny stan jest niczym w porównaniu z takim. Skoro wiesz co w tobie siedzi, co czujesz, możesz płakać, możesz normalnie funkcjonować mimo to, to nie jesteś w stanie depresyjnym. Możesz z tego wyjść. Ja dziś wiem tylko tyle, że czuję się strasznie zagubiona. Ponownie. Ponownie staje się swoim więźniem. Ostatnio wszystko staję się już ponad moje siły. [chocolatenuaar]

Myślę że śmierć jest początkiem czegoś innego czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok bez jej głosu dotyku zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty po chwili uświadamiając sobie że to zupełnie niepotrzebne wybieramy numer który jest już nieaktywny chcielibyśmy coś powiedzieć czymś się pochwalić o czymś powiadomić ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach w przygotowaniu kolacji kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory w prowadzeniu auta gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne w zakupach kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek który pozostał staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle. yezoo

yezoo dodano: 9 lipca 2015

Myślę,że śmierć jest początkiem czegoś innego,czegoś nowego.Kończy pewien etap w naszym życiu,czasami nawet zamyka go na dobre.Zaczynamy żyć bez tej osoby obok,bez jej głosu,dotyku,zapachu.Funcjonujemy troszkę inaczej albo zmieniamy swoje życie o sto osiemdziesiąt stopni.Czasami łapiemy się na tym jak bardzo przywiązanie rządzi naszym życiem.Robimy dwie herbaty,po chwili uświadamiając sobie,że to zupełnie niepotrzebne,wybieramy numer,który jest już nieaktywny,chcielibyśmy coś powiedzieć,czymś się pochwalić,o czymś powiadomić,ale jest już za późno.Gubimy się w zwykłych czynnościach,w przygotowaniu kolacji,kiedy to ta druga osoba kroiła pomidory;w prowadzeniu auta,gdy to właśnie ona informowała nas czy z lewej jest wolne;w zakupach,kiedy dbała o nasze nierozgarnięcie i zawsze miała przy sobie sporządzoną listę produktów.Kiedy odchodzi bliski nam człowiek,cały świat diametralnie się zmienia.Człowiek,który pozostał,staje się kimś innym albo przestaje stawać się kimkolwiek w ogóle.[yezoo]

Życzyłabym sobie formata wspomnień  bo miniony sentymentalny czerwiec nawet nie potrafił pomóc zacząć wszystkiego od nowa  po raz kolejny.

estate dodano: 8 lipca 2015

Życzyłabym sobie formata wspomnień, bo miniony sentymentalny czerwiec nawet nie potrafił pomóc zacząć wszystkiego od nowa, po raz kolejny.

Ona skrywa swoje uczucia  Nie potrafi odszukać swych marzeń  Odchodzi od zmysłów  Stacza się na dno  Nie może znaleźć swojego miejsca  Traci wiarę  Wypada z łask  Krąży po świecie

schooki dodano: 4 lipca 2015

Ona skrywa swoje uczucia Nie potrafi odszukać swych marzeń Odchodzi od zmysłów Stacza się na dno Nie może znaleźć swojego miejsca Traci wiarę Wypada z łask Krąży po świecie

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie  to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział  że mnie odprowadzi  żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach  ale mimo to  zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami  zapytał mnie  czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie  że już nie.   Katarzyna Wołyniec

yezoo dodano: 4 lipca 2015

Dlaczego mnie wtedy nie było? Jak szłam do Ciebie, to padało i połamał mi się parasol. Wtedy on otworzył nade mną swój. Uśmiechnął się i powiedział, że mnie odprowadzi, żebym nie zmokła. Wiatr drapał po policzkach, ale mimo to, zrobiło mi się ciepło. A gdy już staliśmy pod Twoimi drzwiami, zapytał mnie, czy to tu i wtedy uświadomiłam sobie, że już nie. | Katarzyna Wołyniec

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć