głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika die

czekałam na ciebie doskonale wiedząc  ze juz nie wrocic. zupelnie  ironicznie   tak samo jak za dziecka  kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies  a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem  naiwnie go wolajac.

abstracion dodano: 3 luty 2012

czekałam na ciebie doskonale wiedząc, ze juz nie wrocic. zupelnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechl mi moj najukochanszy pies, a ja kazdego dnia stalam pod rodzinnym domem, naiwnie go wolajac.

jaka to kurwa sprawiedliwość  że ja płaczę każdej nocy  krzyczę z bólem i do krwi gryzę wargi z braku Ciebie  a ona ma to czego ja chcę i nawet się nie uśmiechnie?

bonanokton dodano: 30 stycznia 2012

jaka to kurwa sprawiedliwość, że ja płaczę każdej nocy, krzyczę z bólem i do krwi gryzę wargi z braku Ciebie, a ona ma to czego ja chcę i nawet się nie uśmiechnie?

faktycznie  nikt mi Ciebie nie zagwarantował  nie powiedział  że kiedyś będziesz mój. ale dlaczego musisz być czyiś i to akurat jej?

bonanokton dodano: 30 stycznia 2012

faktycznie, nikt mi Ciebie nie zagwarantował, nie powiedział, że kiedyś będziesz mój. ale dlaczego musisz być czyiś i to akurat jej?

brakuje mi Cię. nie jakichś gestów  szczególnych wyznań  czułych pocałunków czy nawet ciepłych uścisków. po prostu Ciebie obok  na własność i na wyłączność  tylko dla mnie.

bonanokton dodano: 30 stycznia 2012

brakuje mi Cię. nie jakichś gestów, szczególnych wyznań, czułych pocałunków czy nawet ciepłych uścisków. po prostu Ciebie obok, na własność i na wyłączność, tylko dla mnie.

czuję  że zostałam stworzona tylko po to  by zawsze sobie radzić  stawiać czoła wszelkiemu bólowi i na każdym kroku pokazywać jak bardzo silna jestem  mimo wszystkich przeciwności. ale już naprawdę nie daję rady  gdy moje serce jest w takich strzępach.

bonanokton dodano: 30 stycznia 2012

czuję, że zostałam stworzona tylko po to, by zawsze sobie radzić, stawiać czoła wszelkiemu bólowi i na każdym kroku pokazywać jak bardzo silna jestem, mimo wszystkich przeciwności. ale już naprawdę nie daję rady, gdy moje serce jest w takich strzępach.

umieram. słyszę jak nagle kruszy mi się serce. na policzku czuję łzy zmywające tusz z moich oczu. i ten wielki uraz w duszy  że już nigdy nie będzie Ciebie obok mnie.

bonanokton dodano: 29 stycznia 2012

umieram. słyszę jak nagle kruszy mi się serce. na policzku czuję łzy zmywające tusz z moich oczu. i ten wielki uraz w duszy, że już nigdy nie będzie Ciebie obok mnie.

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność  a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno  że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

momentem zwrotnym jest ten w którym nie możesz się rozpłakać bo nie masz już czym. kiedy Twoje ciało nie potrafi zareagować na ten prymitywny ból wbijającego się noża w Twoje plecy przez sam los. mózg nie jest w stanie przetworzyć pytania dlaczego życie tak strasznie kopie Cię w Twoją godność, a Twoje ręce nauczyły się drżeć na tyle mocno, że trzymanie kubka z kawą sprawia Ci problem jak co najmniej u staruszka z pląsawicą.

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem  znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros  poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie  drżące  zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare  a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze  kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz  marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość  że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby  się  szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca  w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

abstracion dodano: 28 stycznia 2012

stoisz na tym pieprzonym balkonie o 4 nad ranem, znudzona kotłowaniem się w łóżku i niemocą spłodzoną przez niemożność zaśnięcia. w ustach papieros, poruszając tylko zębami kiepujesz za barierkę. dłonie, drżące, zmarznięte w kieszeniach Twojej bluzy. wszystko jest przerażająco szare, a cisza o tej porze porównywalna do tej w horrorze, kiedy morderca poluje na swoją ofiarę. stoisz, marzniesz i powstrzymujesz się od rutynowego płaczu mając świadomość, że zamiast łez z Twoich kanalików wydostałyby się, szklące sopelki zważając na temperaturę i stan emocjonalny Twojego serca, w którym musisz zamykać drzwi zważywszy na przeciąg i panującą w nim pustkę.

tęsknota mnie zabija  a ja nie mam sposobu jak zabić ją.

bonanokton dodano: 25 stycznia 2012

tęsknota mnie zabija, a ja nie mam sposobu jak zabić ją.

 cz.1  kochanie moje najcudowniejszy  mężczyzno mojego życia. pewnie w niektórych momentach uznasz  że się powtarzam  ale mało istotne. będę Ci jak mantrę w kółko wałkować o tym jaki jesteś dla ważny. o tym jak bardzo Cię kocham. zanim Cię poznałam miałam wiele marzeń  celów ambicji. mam je nadal. jednak pojawiając się  zmiotłeś je na dalszy plan. bo teraz to Ty jesteś moim największym marzeniem. życie z Tobą nim jest. moim celem jest nasze wspólne życie przepelnione do cna miłością  bezgranicznym zaufaniem no i dzikim seksem w chwilach wolnych  oczywiście. i wiem  że kocha się za nic. ale mam setki powodów. samo to  że jesteś  że zawsze mogę na Ciebie liczyć nim jest.

abstracion dodano: 22 stycznia 2012

[cz.1] kochanie moje najcudowniejszy, mężczyzno mojego życia. pewnie w niektórych momentach uznasz, że się powtarzam, ale mało istotne. będę Ci jak mantrę w kółko wałkować o tym jaki jesteś dla ważny. o tym jak bardzo Cię kocham. zanim Cię poznałam miałam wiele marzeń, celów ambicji. mam je nadal. jednak pojawiając się, zmiotłeś je na dalszy plan. bo teraz to Ty jesteś moim największym marzeniem. życie z Tobą nim jest. moim celem jest nasze wspólne życie przepelnione do cna miłością, bezgranicznym zaufaniem no i dzikim seksem w chwilach wolnych, oczywiście. i wiem, że kocha się za nic. ale mam setki powodów. samo to, że jesteś, że zawsze mogę na Ciebie liczyć nim jest.

 cz.3 nie potrafię słowami wyrazić mojej wdzięczności za to  że Cię mam. nie spodziewałam się  że coś tak prymitywnego jak serce może pałać tak ogromnym uczuciem  wiesz kocie? nigdy nie kochałam tak mocno. uwielbiam Cię. jesteś moim ideałem  chociaż takie nie istnieją. moją chorą imaginacją białego księcia. podoba mi się w Tobie dosłownie wszystko. nigdy się nie zmieniaj. przenigdy. bo kocham Cię za to jaki jesteś. akceptuję każdą z Twoich wad jak i zarówno zalet.  to  że chcę spędzić resztę mojego życia obok Twojego boku jest już wiadome. kiedy już sobie razem zamieszkamy  chcę budzić się każdego poranka obok Ciebie. chcę otwierać oczy ze świadomością  że mam obok najcudowniejszego człowieka jakie kiedykolwiek poznałam i jest tylko mój. na zawsze. że będę mogła do niego szeptać w ostatnich sekundach mojego życia ... odchodzić ze świadomością  spędziłam życie tak jak tego chciałam.

abstracion dodano: 22 stycznia 2012

[cz.3]nie potrafię słowami wyrazić mojej wdzięczności za to, że Cię mam. nie spodziewałam się, że coś tak prymitywnego jak serce może pałać tak ogromnym uczuciem, wiesz kocie? nigdy nie kochałam tak mocno. uwielbiam Cię. jesteś moim ideałem, chociaż takie nie istnieją. moją chorą imaginacją białego księcia. podoba mi się w Tobie dosłownie wszystko. nigdy się nie zmieniaj. przenigdy. bo kocham Cię za to jaki jesteś. akceptuję każdą z Twoich wad jak i zarówno zalet. to, że chcę spędzić resztę mojego życia obok Twojego boku jest już wiadome. kiedy już sobie razem zamieszkamy, chcę budzić się każdego poranka obok Ciebie. chcę otwierać oczy ze świadomością, że mam obok najcudowniejszego człowieka jakie kiedykolwiek poznałam i jest tylko mój. na zawsze. że będę mogła do niego szeptać w ostatnich sekundach mojego życia ... odchodzić ze świadomością, spędziłam życie tak jak tego chciałam.

 cz.4 najcudowniej bo z osobą  którą kochałam do granic możliwości. chcę się z Tobą śmiać i płakać. kłócić i godzić. kochać i nienawidzieć. z miłości  oczywiście. będę dążyć do tego  abyś był w pełni szczęśliwy. starać się z całych sił  aby z Twojego pyszczka nigdy nie schodził ten Twój seksowny uśmiech za miliond dolców  ah nie. on jest przecież bezcenny   jak Ty cały. pamiętaj  że zawsze możesz na mnie liczyć. zawsze stanę za Tobą murem  nawet kiedy popełnisz największą zbronię. możesz do mnie dzwonić w środku do nocy  nawet z najbardziej błahym problemem typu podrapanie po pleckach. kocham Cię kochanie moje. już na zawsze. do końca. definitywnie i nieodwołalnie. chcę z Tobą spędzić setki kolejnych miesięcy. aż do śmierci  aż do ostatniego oddechu i uderzenia serca.

abstracion dodano: 22 stycznia 2012

[cz.4]najcudowniej bo z osobą, którą kochałam do granic możliwości. chcę się z Tobą śmiać i płakać. kłócić i godzić. kochać i nienawidzieć. z miłości, oczywiście. będę dążyć do tego, abyś był w pełni szczęśliwy. starać się z całych sił, aby z Twojego pyszczka nigdy nie schodził ten Twój seksowny uśmiech za miliond dolców, ah nie. on jest przecież bezcenny - jak Ty cały. pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć. zawsze stanę za Tobą murem, nawet kiedy popełnisz największą zbronię. możesz do mnie dzwonić w środku do nocy, nawet z najbardziej błahym problemem typu podrapanie po pleckach. kocham Cię kochanie moje. już na zawsze. do końca. definitywnie i nieodwołalnie. chcę z Tobą spędzić setki kolejnych miesięcy. aż do śmierci, aż do ostatniego oddechu i uderzenia serca.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć