 |
Zawsze na świecie ktoś na kogoś czeka, czy to na dalekiej pustyni, czy w samym sercu gwarnego miasta. I gdy w końcu skrzyżują się drogi tych dwojga i spotkają się ich spojrzenia, to wtedy znika cała przeszłość i cała przyszłość. Liczy się tylko ta chwila i owa niewiarygodna pewność, że wszystko pod niebieskim sklepieniem zostało zapisane jedną Ręką. Ręką, która obdarza miłością i stwarza bliską dusze dla każdego śmiertelnika, który w słonecznym świetle krząta się niestrudzenie, wypoczywa i szuka swego skarbu. Bo jeśliby tak nie było, to marzenie całego ludzkiego rodzaju nie miałoby najmniejszego sensu.
|
|
 |
ona byłaby w stanie nawet się zabić, abyś znów ją zobaczył, tyle że tym razem nie ona by płakała, ale po twojej twarzy ciekłyby łzy.
|
|
 |
jeżeli sam kochasz siebie ponad innymi, to już masz połowę drogi do piekła.
|
|
 |
a pamiętasz jak jeszcze rok temu nikt nie zwracał na ciebie większej uwagi? bo to tkwi w pewności i akceptacji siebie +tapeta na twarzy i wymalowane rzęsy daje nieziemski sukces.
|
|
 |
jeżeli chcesz cokolwiek osiągnąć, musisz najpierw popracować nad n a m i.
|
|
 |
tamta dziewczyna była jego nadzieją, ale na sukces, za to ty jesteś miłością i wiarą w nią.
|
|
 |
świat jest jak piekło zdematerializowane do wymiarów ludzkiego istnienia.
|
|
 |
z nią mógł pójść jedynie na długi spacer, powygłupiać się. ona mu się mogła pozwierzać, wypić z nim po piwie na odstresowanie. ale nigdy nie dostrzegała w nim kogoś więcej niż przyjaciela. zawsze brała sobie jakichś skończonych dupków, z których mu się potem wypłakiwała. ale nie dostrzegła jego miłości i tego, że byliby idealni. w takich sytuacjach najlepiej przetrzeć załzawione oczy tej osobie i rozwiać mgłę, którą świat narzucił na ciebie, wiecznego przyjaciela, bo ją okropnie oślepiła.
|
|
 |
żeby się podnieść, musiała paść. padała często, bo uwielbiała gdy ją podnosił.
|
|
 |
a spytałeś przynajmniej czy możesz zasmakować mojego pysznego szczęścia?
|
|
|
|