 |
siedziała na opustoszałej łące bawiąc się kosmykiem swoich złotych włosów z nadzieją, że tego lata też podbiegnie do niej z koszem truskawek, wiedząc jak je uwielbia. i że po raz kolejny, częstując ją jedną z nich, wyzna miłość.
|
|
 |
psychiczne uzależnienie od drugiej osoby. podświadomość nie pozwalająca Ci o niej zapomnieć, nawet podczas wywieszania prania. kupujesz jego perfumy i wąchasz każdego wieczoru, żeby chociaż przez chwilę poczuć jego obecność. śpisz w jego bluzie, którą Ci podarował kiedy jeszcze byliście razem, wtulając się w nią z nadzieją, że uda Ci się oszukać wspomnienia. do dzisiaj nosisz jego zdjęcie w portfelu, wywołując płacz za każdym razem, gdy płacisz przy kasie. choroba, zwana miłością.
|
|
 |
http://abstracion.blogspot.com/ - OPUBLIKOWAŁAM MOJĄ 'OPOWIEŚĆ'. nie wiem co z tego wyszło. jakieś coś. komentujcie i piszcie co sądzicie, bo strasznie jestem ciekawa Waszych opinii : ).
mam nadzieję, że nie zawiodłam. ale proszę nie spodziewajcie się cudów bo nie potrafię pisać w tak długiej formie.
|
|
 |
oświadczam iż mam w głębokim poważaniu Twój niesamowicie zniewalający uśmiech na widok którego dostaję duszności. powód? nie jestem jedyną, której fundujesz problemy z oddychaniem.
|
|
 |
a w momencie gdy choć na chwilę chciała się poczuć potrzebna i tak ważna dla Ciebie, ty potraktowałeś ją jak zwykłą szma.tę. gratuluję wyrachowania kotku.
|
|
 |
gdy tak czule objął i nieśmiało dotknął jej warg, przez chwilę czuła, że ma na prawdę wszystko
|
|
 |
wypijmy za wszystkie wymówione słowa, które nie zostały dotrzymane i za te niewypowiedziane, bo to one często sprawiały więcej bólu niż te wypływające z naszych ust.
|
|
 |
wiem, że ja z tobą i ty ze mną bylibyśmy szczęśliwi, ale niestety los tak układa nam życie, że dla siebie nie możemy zupełnie nic zrobić.
|
|
 |
nawet w najmniejszym stopniu nie jest mój, a mimo tego jestem o niego zazdrosna./ telepatia
|
|
|
|