|
tu pośród martwych dusz kurz opada wiele wolniej, co rano trzeba wstać, a co wieczór zapomnieć.
|
|
|
tu dni są krótkie a noce się ciągną, bywało już tak, że musiałem iść pod prąd.
|
|
|
a Ty będziesz tylko patrzył, gdy będę wchodził na szczyt, a gdy wejdę na koronę dasz mi dłoń, poczuję zachwyt.
|
|
|
gwiazdy, pamiętaj są tylko na niebie i zamiast na nie patrzyć patrz tylko na siebie.
|
|
|
Nie wiem co on takiego w sobie ma że w tak krótkim czasie tak mi namieszał w głowie.
|
|
|
Wiem, że nie mogę dawać sobie sama chociaż nawet drobnej nadziei, bo przecież wszystko jest skończone i to ja muszę dorosnąć i pojąć że to dla Niego nic nie znaczyło, muszę.
|
|
|
Wieczorami jest najtrudniej, wtedy najbardziej boli i najwięcej myślę, bo przecież wieczorami między Nami najwięcej sie działo, razem spędzone noce były wyjątkowe, a teraz siedzę w domu sama i jedyne co mogę to wspominać i tęsknić.
|
|
|
Uświadamiam sobie ciągle, że czuje coś do Ciebie więcej, inni nazywają to chyba miłością, chociaż to dziwne, bo boję się przyznać sama przed sobą, co to za uczucie, chociaż tyle Nas łączyło.
|
|
|
Kiedyś mi się uda i zapomnę, przysięgam że zacznę wszystko od nowa, z kim innym, ale chyba jeszcze nie teraz, teraz za bardzo tęsknię.
|
|
|
Chciałabym ułożyć sobie życie, na nowo i z kim innym i kiedy już prawie mi się udaje, znów wszystko wraca, znów mam w głowie tylko Ciebie, znów czuje to samo, ciągle tęsknię, nie pozwalasz mi zapomnieć.
|
|
|
Zastanawiam się czy da się poczuć coś do kogoś czując coś dziwnego, cholernie mocnego do kogoś innego, zastąpić tak jedną osobę drugą, tak po prostu ? Z tego co widzę po sobie, chyba jest to niemożliwe, chociaż tak bardzo bym chciała.
|
|
|
Burdel w uczuciach, rozpierdol w głowie.
|
|
|
|