 |
nie przeklinam. bo to takie kurwa w chuj nie ładne.
|
|
 |
"byliśmy na tej samej imprezie. około pierwszej kumpel uniósł w górę pustą butelkę po piwie. - gramy, pytanie albo wyzwanie! - zagaił. usiedliśmy w niedbałym kręgu, kolejne osoby zaczynały kręcenie. w końcu szkło trafiło w Jego dłoń, a kręcąca się butelka w końcu zatrzymała się wskazując na mnie. - wyzwanie. - wymamrotałam. uśmiechnął się do mnie, na co serce zabiło zdecydowanie za szybko. tak dawno tego nie robił. - pocałuj mnie. - polecił mi na co zareagowałam krótkim lękiem. zbliżyłam się do Niego i połączyłam nasze wargi w całość na dobrą minutę, delektując się na powrót Jego bliskością. wróciłam na swoje miejsce i zakręciłam niedbale, przyjmując współczujące spojrzenia znajomych, którzy doskonale wiedzieli jak bolało mnie rozstanie. butelka wykonała ostatni obrót i zatrzymała się, na Nim. - pytanie. - podrapał się po karku. przełknęłam ślinę. - kochasz mnie jeszcze? - wybełkotałam. - jak wariat. - odpowiedział po czym otworzył ramiona ze świadomością, że zaraz się w nich znajdę.
|
|
 |
"pokochałam tego gościa. Jego delikatność w stosunku do mnie, wieczną pewność siebie, beztroskę z jaką opowiadał o naszej wspólnej przyszłości, czułość, najpiękniejszy uśmiech, niezastąpione, zawsze tak perfekcyjne szczere spojrzenie, oddech z delikatną wonią mentolowych fajek. wiem no, narozrabiałam. "
|
|
 |
' Tak lubiła wymykać się z jego ramion, uciekać niczym wystraszone dziecko. Tak lubiła, kiedy jego dłonie dotykały jej skóry, a ona miała tyle ufności w oczach, tyle wiary w sercu. Tak lubiła, kiedy w końcu obezwładniał ją uściskiem ramion, a ona już nie chciała uciekać i chciała tylko już zawsze trwać z nim. Jedynym miejscu, gdzie czuła się naprawdę bezpieczna. "
|
|
 |
Nawet jak serce ci pęka, nie wracaj do niego. Człowiek to tylko człowiek.. nie zmieni się. / lovexlovex
|
|
 |
Gdybyś wiedział jak to jest siedzieć kilka godzin przed lustrem układając fryzurę i robiąc najlepszy makijaż, później przebierać się tysiąc razy by w końcu znaleźć coś odpowiedniego, w końcu wyjść i chodzić w niewygodnych szpilkach po nierównych chodnikach tylko po to byś mnie zauważył. I tak na marne. / lovexlovex
|
|
 |
Czasami mam ochotę posiedzieć na dachu, popatrzeć w niebo, liczyć gwiazdy wspominając przeszłość. A później stanąć i obudzić całe miasto, krzycząc że jestem szczęśliwa, tak by uśmiech nie zszedł mi z twarzy nawet na nenosekundę. / lovexlovex.
|
|
 |
Papierosy zamieniłam na niego. Jedno uzależnienia na drugie.. całkiem przyjemne. / lovexlovex
|
|
 |
Jest taki rodzaj miłości, o którym się nie mówi, bo nie można wyrazić w słowach tak silnego uczucia, tak to ta mityczna prawdziwa miłość. / lovexlovex
|
|
 |
Gdyby mu zależało to nie szukałby powodu, żeby wrócić tylko nigdy by nie odszedł. / lovexlovex
|
|
 |
Rzuć wszystko i choć ze mną szukać biedronek w wysokich trawach, tak jak byliśmy dziećmi. pamiętasz to szczęście? znajdziemy je także w naszych sercach, skarbie. / lovexlovex
|
|
|
|