 |
-Wiesz dlaczego my nie moglibyśmy być razem?Zapytał niby w żartach 'no nie wiem , oświeć mnie' powiedziałam również udając wyluzowaną'bo uzależniłbym się od Ciebie,bo ty byś mnie uzależniła, każdym swoim gestem ,słowem,spojrzeniem,uśmiechem.Bo myślałbym o tobie non stop , 24 na 7 , bo stałabyś się wszystkim,tym pieprzonym powietrzem.Bo byłbym cholernie szczęśliwy ale bałbym się. Każdego ranka budziłbym się z niesłabnącym strachem o to że Cię stracę,że to się skończy.Bo to by mnie niszczyło' Zamarłam,chwile milczałam a gdy ogarnęłam się na tyle by wydusić z siebie jakikolwiek dźwięk zauważyłam że podchodzi do nas ona,siada mu na kolanach,całuje go po czym zwraca się do mnie i z głupiutkim uśmiechem godnym pustej plastykowej lalki pyta 'co jest laska'.'Piątek' odpowiedziałam wstając zarzucając torbę na ramę i dodając'a tematem dzisiejszego dnia jest pytanie dlaczego faceci są tak pojebani że boją się miłości a nie boją się zarazić HIV'em od pierwszej lepszej szmaty' odeszłam / nacpanaaa
|
|
 |
Napluć wszystkim ' kochanym ' osobom , uśmiechnąć się i powiedzieć : to za tą wspaniałą przyjaźń. / kurde_mac
|
|
 |
Moje zaufanie w stosunku do Ciebie spadło tak nisko, że nawet nie uwierzę Ci jeśli powiesz która jest godzina. / masochistka
|
|
 |
Mamy wypowiadać prawdę, gdy inni milczą. Wyrażać miłość i szacunek, gdy inni sieją nienawiść. Zamilknąć, gdy inni mówią. Modlić się, gdy inni przeklinają. Pomóc, gdy inni nie chcą tego czynić. Przebaczyć, gdy inni nie potrafią. Cieszyć się życiem, gdy inni je lekceważą.
|
|
 |
Kim jestem?
Wiatrem w koronach drzew, wodną otchłanią w morzu, ziarenkiem piasku, takim samym i innym, niż wszystkie obok mnie. Jestem iskrą, która budzi płomień, żywym ogniskiem, promieniem słońca.
Dla kogo?
Nikt się nie odzywa. Samotność jest przedsionkiem śmierci, wiem o tym dobrze. Odwracam się i z płaczem biegnę do najbliższych drzwi. Zamknięte.
Czemu?
Ktoś zabrał klucze. Ktoś, kogo szukam od dawna. Mam nadzieję, że kiedyś go znajdę. Otworzę drzwi innego życia, gdzie nie ma ciemności.
Ciekawe, jak to jest: być dla kogoś wszystkim?
|
|
 |
w życiu bym nie pomyślała, że tę miłość ograniczymy do marnego 'siema'./taa
|
|
 |
miłość i inne nieszczęścia.
|
|
 |
rozmowa z nim jest jak spirytus na rany - odkaża, przyspiesza gojenie ale jednocześnie cholernie piecze. | kalinowykrol
|
|
 |
|
mówię tobie walcz cały czas a kiedy się potykasz wstań i próbuj jeszcze raz.
|
|
|
|