 |
gdyby każdy fiut, którego żarłaś był z czekolady. miałabyś zapas cukru na kolejne trzy dekady.
|
|
 |
'jesteś moich marzeń spełnieniem'
|
|
 |
Ja i Ty, Ty i Ja. Zatrzymał się czas, a świat wokół nas...
|
|
 |
I wierze ze będzie tak, nie zmieni nas już nic.
I wszędzie gdzie będziesz, ja przy tobie pragnę być.
|
|
 |
"I tylko przyjdź do mnie, dotknij czule i przytul tak, abym zapomniała o wszystkim. Pocałuj tak, abym na przekór samej sobie poczuła się szczęśliwa, a wtedy pójdę za Tobą na koniec świata"
|
|
 |
no i co mała, mówisz że jesteś lepsza? w byciu kurwą na pewno.
|
|
 |
ty będziesz udawał, że nie patrzysz, a ja będę wypierać się tego że brakuje mi naszego wieczornego esemesowania.
|
|
 |
pewna siebie, szła przez ulicę w ulubionej parze swoich czerwonych szpilek. paląc papierosa po studencku, pokazywała światu swój niebiański uśmiech za milion dolarów. mając gdzieś resztą nędznej społeczności, śmiała się zawistnie do przechodniów niczym do pokolenia niższej generacji.
|
|
 |
co? lubisz się pierdolnąć z typem co ma hajs i jest vipem.
|
|
 |
jestem prowokatorką grzesznych myśli. możesz mnie upić. zabrać do domu. wyłączyć telefon. zamknąć drzwi. a później patrzyć na moje niezrównoważone zachowanie, jakim emanuję po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu. dzisiaj masz na to, przyzwolenie.
|
|
 |
jestem twarda jak przeterminowane żelki z biedronki i mocna jak wino z lidla.
|
|
 |
nafaszerował mnie nadzieją, a później równie dosadnie wypruł wnętrzności. powinien zostać jakimś rzeźnikiem, czy coś. spełniałby się, na pewno.
|
|
|
|