|
Wszystko w moim życiu ulega zmianie, mówisz mi "nara" na powitanie. /nutkizradyjka
|
|
|
Nie umiem opisać pustki jakś odczuwam. Wszystko i wszyscy dookoła się tak pozmieniali, ale czy możliwe, że ja zostałam taka sama? /nutkizradyjka
|
|
|
Nie pytam, choć chiałabym wiedzieć. Wsłuchuję się nawet w ciszę by się upewnić. Patrzę się na mnie jakoś inaczej niż wszyscy. Czuję siebie tylko, gdy śmierdzę. Myślę od zawsze. Zawsze będę myśleć. Dlaczego tu jestem? Kiedy stąd odejdę? Cel w życiu mam jeden - odnaleźć siebie. /nutkizradyjka
|
|
|
Moje marzenia już pijane dawno rozbiły się o ścianę, stopiły się z ostatnim bałwanem, do mojej głowy rzeczywistość tłucze sie. /nutkizradyjka
|
|
|
I nie myśl, że nieszczęścia przyjdą same, za Twoje bezczelności są Ci dane. /nutkizradyjka
|
|
|
Ty nigdy nie bądź jak inni, nie leć na łatwiznę. Staraj sie nie poddawać. Niech ludzie poznają Cię potym jak wstajesz a nie upadasz. /nutkizradyjka
|
|
|
Boję się tego, że ktoś kiedyś mądrze mnie okłamie i nawet nie będę widziała co jest prawdą. /nutkizradyjka
|
|
|
Jaki cel realizujesz będąc tutaj ze mną? Czy opisać umiesz co czujesz gdy tak jak teraz nic nie robisz? Podzielę się z Tobą, tym co zauważyłam... pytania moje kompletnie Cię paraliżują. /nutkizradyjka
|
|
|
To co Cię tak osobliwie cieszy jest moim stanem faktycznym. Nie znajduję słów dla beznadziejnej sytuacji, w której się znajduję. To uczucie, które kiedyś już mnie nękało, niczym nie da się go zagłuszyć. Zupełnie inna sytacja czy może zdaje się być inna. Czuję, że kogoś tracę, dla kogoś staję się niczym, a bezradność śpiąca we mnie obudziła się i nie pozwala mi nic zrobić. Choć chciałabym by było bosko, ale marzę w tej chwili aby było tylko ciut lepiej. Zakichany stan wywołany nieuzasadnioną rozpaczą. Masz rację to jest bełkot. Mój świat podąża w nihilizm. /nutkizradyjka
|
|
|
I tylko ja nie wiem czy to początek jakiegoś problemu, czy problem mam już za sobą. /nutkizradyjka
|
|
|
Mimo braku czasu smutne chwile wypełniają nasze życie. /nutkizradyjka
|
|
|
bo "przyjaciel" już nie brzmi naturalnie. Masz coś złego w sobie. Tak się cenisz, że tylko niektórzy zasłużyli na kontakt z Tobą. I tak zamknięta w jednym kręgu towarzyskim oceniasz wszystko wokoło. Tym, którzy wyszli z kręgu, albo tych których z niego wywaliłaś trudno jest żyć. Zaraziłaś mnie krytycyzmem i nienawiścią do ludzi. Zapomniałam jakie życie jest piękne, że nie wszyscy chcą żle. Nigdy więcej foksycznych takich "friends". /nutkizradyjka
|
|
|
|