|
have u ever loved someone so much, you'd give an arm for?
|
|
|
wczoraj mieliśmy dzień, gdy wieczór stawał się dla nas jak nigdy bezpieczny, dziś są tego efekty, flashbacki dni poprzednich, energii resztki..
|
|
|
- przepraszam :* - Kochanie - tak, zapomniałem dopisać :) ;słooodko;
|
|
|
zapytałem ją co zrobi jeśli jutra nie ma, ta że w kredo weźmie temat, aż poczuje w nerach, zasilana przez baterie ścierwa Guantanamera, nie ma nawet opcji by skumała mała, że umiera
|
|
|
nigdy nie byłam typem samotnika, dziś łapię się na tym, że ich unikam, dzień mija mi tak samo, jak wczoraj, miałam wyjść.. pierdole, odwołam he
|
|
|
jakoś nie mam(y) farta i nie pomoże tu chirurg, ani pediatra, w naszych relacjach nie ma tęczy niestety, a mnie to męczy i nie pozwala mi się wyleczyć, szukałam ratunku wszędzie Złotko, nawet ziołolecznictwo mi nie pomogło, alkohol nie nie, nie dokańczam zresztą, dobrze wiesz, że to tylko pogarsza, życie nabrało tempa, ja jestem tępa, bo jedyne co mi zostało to pić za błędy, nie wiem którędy teraz, którędy teraz, przecież ja, bez Ciebie, to nie ja, moja nadzieja to trup, zobacz ją z bliska
|
|
|
kurwa nawet numerologia mówiła, że mogło nam się udać.
|
|
|
jedyne co wiem o życiu to, że jak już się jebie to zawsze wszystko na raz.
|
|
|
'-nie spałem, tylko dziewczyna wróciła - ok;d -może już tak źle nie będzie, bo się pogodziliśmy - to dobrze:) -a Ty jak żyjesz? - też dobrze:)' wooon :D
|
|
|
|