 |
"dowiedziałem się już całej prawdy, już nic nie jest mi obce. Ty to jesteś Aniołek ale nikomu nie chcesz pokazać jak się lata, mogło by to zakłócić rytm całego świata."-dla.niej
|
|
 |
"czy wiesz że zawsze gdy się żegnamy, ja się odwracam i czekam aż znikniesz z oczu to wtedy próbuje ściągnąć wzrokiem z Twojego spojrzenia jak najwięcej miłości."-dla.niej
|
|
 |
"chce znów się wtulić w miękkość Twego stygnącego od szczęścia ciała. potem chwycić niby z pozoru zwykłą dłoń która prowadzi mnie przez świat."-dla.niej
|
|
 |
"od Ciebie nie da się uwolnić, zdążyłem postawić przy Tobie swój dom i w nim zamieszkać."-dla.niej
|
|
 |
Moje serce stanęło, a dusza skonała. Nie było Cię dzisiaj, dzień stał się szary. Dokładnie taki sam jak wszystkie poprzednie, w których jeszcze nie gościłaś. Moje oczy się zamykają, a umysł wspomina. Przecież nie mogę wciąż tym żyć. Kurwa, jestem cholernym kretynem. Pozwoliłem zamknąć Ci drzwi, które miały być wciąż otwarte. Czekam. Czekanie boli wiesz? Zakrywam twarz dłońmi, a łzom pozwalam znaleźć ścieżki, którymi płyną rzewnie. Zawsze mówiłaś, że nie powinno się tłumić emocji w sobie. Nauczyłaś mnie tak wiele, a teraz Cię nie ma. Nie znikaj proszę. Przecież jeszcze tak wiele przed nami. Jestem nikim bez Ciebie. Słońce schowało się pod łóżko, a na jego miejsce wstąpiły chmury, które opętały cały mój pokój. Gdzie jesteś? Wołam. Nie ma odpowiedzi. Chodź, podaj mi dłoń, przecież mamy jeszcze tak wiele do zdobycia. Razem. Nie osobno. Związane drogi życia tylko czekają, aż rozszczepimy je wspólnie. Nie pozwól, bym tą drogą podążał sam, przecież wiesz, że się zgubię bez Ciebie./mr.lonely
|
|
 |
spójrz na nią. spójrz jak tańczy między kałużami. wykrzykuje, że kocha. ale ona krwawi. dlaczego? przecież jest szczęśliwa, mówi że ma przy sobie mężczyznę swojego życia. jest pięknie ubrana, ma idealny makijaż i fryzurę, nienaganną sylwetkę. zaczyna płakać. nie, ona nie może. upada na zimną wodę. nie może oddychać. ona wie, że to jest koniec. kocham cię. krzyczy do nieba, jakby prosiła o pomoc. ktokolwiek, kto mógłby zszyć ranę na jej klatce piersiowej. ona już się nie rusza. mówiła mi o miłości, pięknej, niepowtarzalnej. ale z każdym kolejnym słowem w jej oczach pojawiało się coraz więcej łez. opowiadała o najwspanialszych chwilach uniesienia z ukochanym, jak jej cały świat zamykał się w jego ramionach. kończąc ostrzegła mnie, że "kocham" nigdy nie oznacza to samo. zapamiętaj, nigdy.
|
|
 |
Znowu płakała przeze mnie. Kurwa, obiecałem sobie tyle razy, że na jej twarzy nigdy nie zagoszczą łzy, obiecałem sobie, że nie będę jej ranił. Kurwa, znowu spieprzyłem. Jeszcze teraz mam w uszach huk zatrzaskujących się za nią drzwi. Jeszcze do teraz, kiedy zamknę oczy, widzę jej załzawioną twarz, i jej wyraz, z którego można było wyczytać tak wiele. Kurwa, dlaczego jestem taki beznadziejny? Dlaczego nie potrafię dać jej tego czego oczekuje? Ona jest idealna. Znowu mi wybaczyła. Nie wiem czy nie powinienem odejść. Może beze mnie będzie w końcu szczęśliwsza? Kurwa, jest dla mnie Aniołem. Doskonale wiem, że nie przeżyje bez Niej nawet dnia, ale nie mogę jej krzywdzić. Nie mogę zadawać ran tak dobremu sercu. Ona mnie kocha, wiem to, mówiła mi to nawet dziś rano, kiedy stałem przed nią hamując łzy. Wiedziała, że żałuję. Nie mogłem jej obiecać, że się zmienię. Nie mogłem okłamać jej kolejny raz. Nie zasługuję na jej miłość, a ona wciąż mi ją daje. Jest wszystkim. Tracę wszystko./mr.lonely
|
|
 |
"1 2 3 dziś i zawsze w mojej głowie Ty, 3 4 5 na Twoje usta mam chęć 6 7 8 Twoje usta po raz drugi proszę 9 10 Ty to moja życia pieczęć."-dla.niej
|
|
 |
"misiu na moim policzku zostawiłaś kawałek swojego piękna."-dla.niej
|
|
 |
"zamontowałem bombę w naszych ciałach. żyjąc bez siebie wybuchniemy."-dla.niej
|
|
 |
"znalazłem dziewczynę która zaprowadzi mnie na szczyt mojego życia, lekko zwiedzi moje usta i razem krzykniemy-było warto."-dla.niej
|
|
 |
"jeżeli podczas pocałunku używa się 72 mięśni, daje nam to około 0, 01 spalonych kalori przez sekundę. jeżeli policzyć pocałunek około godziny to jest 360 (jak dobrze liczę bo z matmy jestem cienki) więc kotuś wynalazłem nową i bardzo skuteczną dietę."-dla.niej
|
|
|
|