głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika diabelny

obudziłam się w ciemnym pokoju  szczelnie zawinięta w kołdrę. dlaczego znalazłam się w tym miejscu? ponoć zaczęło się od migreny. na dwie godziny straciłam świadomość ze światem  ale krzyczałam z bólu  błagałam o leki przeciwbólowe i absolutną ciszę. ponoć nie mogłam się ruszyć  bo każdy najmniejszy ruch powodował  że niemal płakałam z bólu. najgorsze jest to  że nic nie pamiętam. ani jednego słowa  zupełnie nic. teraz mam napady gorąca na zmianę z przenikającym zimnem. widzę przerażenie na twarzy mojej rodzicielki  ale to wciąż nic nie zmienia. dopóki widzę w lustrze wystające boczki  chomikowate policzki i grube nogi  nie przestanę. dążę do doskonałości  która dotychczas nigdy nie była mi dana. takie sytuacje jak dzisiaj nie są w stanie mnie powstrzymać.

briefly dodano: 2 lipca 2013

obudziłam się w ciemnym pokoju, szczelnie zawinięta w kołdrę. dlaczego znalazłam się w tym miejscu? ponoć zaczęło się od migreny. na dwie godziny straciłam świadomość ze światem, ale krzyczałam z bólu, błagałam o leki przeciwbólowe i absolutną ciszę. ponoć nie mogłam się ruszyć, bo każdy najmniejszy ruch powodował, że niemal płakałam z bólu. najgorsze jest to, że nic nie pamiętam. ani jednego słowa, zupełnie nic. teraz mam napady gorąca na zmianę z przenikającym zimnem. widzę przerażenie na twarzy mojej rodzicielki, ale to wciąż nic nie zmienia. dopóki widzę w lustrze wystające boczki, chomikowate policzki i grube nogi, nie przestanę. dążę do doskonałości, która dotychczas nigdy nie była mi dana. takie sytuacje jak dzisiaj nie są w stanie mnie powstrzymać.

Braliśmy morfinę  heroinę  cyklozynę  kodeinę  signopam  nitrazepam  luminal  amobarbital  algafan  metadon  nalbufinę  dolargan  fortral  buprenorfinę  chlorometiazol. Pełno jest prochów na ból i smutek. Braliśmy wszystkie. Bralibyśmy i witaminę C  jeśli byłaby zabroniona   Trainspotting.

briefly dodano: 2 lipca 2013

Braliśmy morfinę, heroinę, cyklozynę, kodeinę, signopam, nitrazepam, luminal, amobarbital, algafan, metadon, nalbufinę, dolargan, fortral, buprenorfinę, chlorometiazol. Pełno jest prochów na ból i smutek. Braliśmy wszystkie. Bralibyśmy i witaminę C, jeśli byłaby zabroniona / Trainspotting.

My tutaj  tacy słabi wszyscy  błagamy o miłość  krzyczymy  bo miłość  błagamy  mówimy  kochaj mnie  no weź  pokochaj mnie  tak jak ja kocham Ciebie  pokochaj mnie i nie daj mi zapomnieć  że dla Ciebie nie ma nic ważniejszego ode mnie  że nigdy nikt  nic  nigdzie  tak bardzo  jak ze mną  no proszę  proszę  przyznaj  że odwzajemniasz to  co ja czuję do Ciebie  przyznaj  że też czujesz to  o czym żadne z nas nie ma odwagi powiedzieć na głos ani słowa  no weź  pokochaj mnie  proszę  przecież byłoby cudownie  przecież też jesteś słaby  wszyscy jesteśmy  tacy słabi  wszyscy  którzy jednak prędzej czy później przekonali się  dowiedzieli się  że jednak nie  że jednak to nie to  że jednak to nie działa  że jednak nikogo nie obchodzi Twoje złamane  zakochane do granic możliwości serce i  że  krótko mówiąc  to możesz je sobie wziąć i spierdalać.

briefly dodano: 2 lipca 2013

My tutaj, tacy słabi wszyscy, błagamy o miłość, krzyczymy, bo miłość, błagamy, mówimy, kochaj mnie, no weź, pokochaj mnie, tak jak ja kocham Ciebie, pokochaj mnie i nie daj mi zapomnieć, że dla Ciebie nie ma nic ważniejszego ode mnie, że nigdy nikt, nic, nigdzie, tak bardzo, jak ze mną, no proszę, proszę, przyznaj, że odwzajemniasz to, co ja czuję do Ciebie, przyznaj, że też czujesz to, o czym żadne z nas nie ma odwagi powiedzieć na głos ani słowa, no weź, pokochaj mnie, proszę, przecież byłoby cudownie, przecież też jesteś słaby, wszyscy jesteśmy, tacy słabi, wszyscy, którzy jednak prędzej czy później przekonali się, dowiedzieli się, że jednak nie, że jednak to nie to, że jednak to nie działa, że jednak nikogo nie obchodzi Twoje złamane, zakochane do granic możliwości serce i że, krótko mówiąc, to możesz je sobie wziąć i spierdalać.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

My tutaj  tacy słabi wszyscy  błagamy o miłość  krzyczymy  bo miłość  błagamy  mówimy  kochaj mnie  no weź  pokochaj mnie  tak jak ja kocham Ciebie  pokochaj mnie i nie daj mi zapomnieć  że dla Ciebie nie ma nic ważniejszego ode mnie  że nigdy nikt  nic  nigdzie  tak bardzo  jak ze mną  no proszę  proszę  przyznaj  że odwzajemniasz to  co ja czuję do Ciebie  przyznaj  że też czujesz to  o czym żadne z nas nie ma odwagi powiedzieć na głos ani słowa  no weź  pokochaj mnie  proszę  przecież byłoby cudownie  przecież też jesteś słaby  wszyscy jesteśmy  tacy słabi  wszyscy  którzy jednak prędzej czy później przekonali się  dowiedzieli się  że jednak nie  że jednak to nie to  że jednak to nie działa  że jednak nikogo nie obchodzi Twoje złamane  zakochane do granic możliwości serce i  że  krótko mówiąc  to możesz je sobie wziąć i spierdalać.

niecalkiemludzka dodano: 1 lipca 2013

My tutaj, tacy słabi wszyscy, błagamy o miłość, krzyczymy, bo miłość, błagamy, mówimy, kochaj mnie, no weź, pokochaj mnie, tak jak ja kocham Ciebie, pokochaj mnie i nie daj mi zapomnieć, że dla Ciebie nie ma nic ważniejszego ode mnie, że nigdy nikt, nic, nigdzie, tak bardzo, jak ze mną, no proszę, proszę, przyznaj, że odwzajemniasz to, co ja czuję do Ciebie, przyznaj, że też czujesz to, o czym żadne z nas nie ma odwagi powiedzieć na głos ani słowa, no weź, pokochaj mnie, proszę, przecież byłoby cudownie, przecież też jesteś słaby, wszyscy jesteśmy, tacy słabi, wszyscy, którzy jednak prędzej czy później przekonali się, dowiedzieli się, że jednak nie, że jednak to nie to, że jednak to nie działa, że jednak nikogo nie obchodzi Twoje złamane, zakochane do granic możliwości serce i że, krótko mówiąc, to możesz je sobie wziąć i spierdalać.

 kocham gdy rozpieszczasz mnie swoimi ustami wtedy z rozkoszy kwitnie w moim sercu głos który podpowiada mi jak żyć.  dla.niej

dla.niej dodano: 1 lipca 2013

"kocham gdy rozpieszczasz mnie swoimi ustami wtedy z rozkoszy kwitnie w moim sercu głos który podpowiada mi jak żyć."-dla.niej

siedzę słuchając setny raz tą samą piosenkę  nie wiedząc czego tak naprawdę chcę. prosił mnie  nawet błagał abym dzisiaj przyszła. nie ma Go obok mnie zaledwie trzy godziny  a ja już na nowo pragnę być obok Niego. wiem  że to niepoprawne  że właśnie raz na zawsze przekreślam naszą przyjaźń na rzecz czegoś niepewnego  ale moje serce odeszło tam razem z nim i z całych sił próbuje mnie do siebie przywołać. jeśli go posłucham  pokażę Mu  że mi zależy  udowodnię że nie jest wyłącznie przyjacielem. zostając  dam nam czas na dokładne przemyślenie dzisiejszych słów. to jeden z tych dylematów  których nienawidzę najbardziej. dylemat  w którym po przeciwnych stronach znajduje się rozum i serce i żadne nie chce dać za wygraną.

briefly dodano: 1 lipca 2013

siedzę słuchając setny raz tą samą piosenkę, nie wiedząc czego tak naprawdę chcę. prosił mnie, nawet błagał abym dzisiaj przyszła. nie ma Go obok mnie zaledwie trzy godziny, a ja już na nowo pragnę być obok Niego. wiem, że to niepoprawne, że właśnie raz na zawsze przekreślam naszą przyjaźń na rzecz czegoś niepewnego, ale moje serce odeszło tam razem z nim i z całych sił próbuje mnie do siebie przywołać. jeśli go posłucham, pokażę Mu, że mi zależy, udowodnię że nie jest wyłącznie przyjacielem. zostając, dam nam czas na dokładne przemyślenie dzisiejszych słów. to jeden z tych dylematów, których nienawidzę najbardziej. dylemat, w którym po przeciwnych stronach znajduje się rozum i serce i żadne nie chce dać za wygraną.

 uwielbiam stan nietrzeźwości umysłu i braku kontaktu z światem. to wszystko dzieje się w chwili gdy Twoje usta dotykają moich.  dla.niej

dla.niej dodano: 1 lipca 2013

"uwielbiam stan nietrzeźwości umysłu i braku kontaktu z światem. to wszystko dzieje się w chwili gdy Twoje usta dotykają moich."-dla.niej

 wszystko co chce zrobić  powiedzieć  po myśleć zawsze jest parę sekund przed Tobą  bym mądrze żył w tym świecie.  dla.niej

dla.niej dodano: 1 lipca 2013

"wszystko co chce zrobić, powiedzieć, po myśleć zawsze jest parę sekund przed Tobą, bym mądrze żył w tym świecie."-dla.niej

pomiędzy naszą przyjaźnią zaczęły plątać się uczucia  nad którymi nie potrafię zapanować. jest dla mnie jedną z najważniejszych osób i tak bardzo boję się Jego straty. jednak coś głęboko w środku mówi mówi mi  że pragnę Jego bliskości. mogłabym nawet teraz mieć wszystko gdzieś i stworzyć z Nim najwspanialszy związek pod słońcem. ale nigdy nie byłam w tym dobra. nigdy nie potrafiłam słuchać głosu serca i przy najmniejszych oznakach chęci od drugiej osoby  uciekam. nie potrafię się skupić na jednej osobie  wiem to na pewno  tak samo jak to że prędzej czy później odejdę od Niego zostawiając Go ze złamanym sercem i nienawiścią przepełniającą każdy zakamarek Jego duszy. zniszczę to co stworzyliśmy przez ostatnie pół roku. stracę Brata  którego tak bardzo potrzebuję. skulona w kłębek płaczę  bo wiem  że cokolwiek postanowię już nic nigdy nie będzie takie samo  a to wszystko przez pierdolone uczucia.

briefly dodano: 30 czerwca 2013

pomiędzy naszą przyjaźnią zaczęły plątać się uczucia, nad którymi nie potrafię zapanować. jest dla mnie jedną z najważniejszych osób i tak bardzo boję się Jego straty. jednak coś głęboko w środku mówi mówi mi, że pragnę Jego bliskości. mogłabym nawet teraz mieć wszystko gdzieś i stworzyć z Nim najwspanialszy związek pod słońcem. ale nigdy nie byłam w tym dobra. nigdy nie potrafiłam słuchać głosu serca i przy najmniejszych oznakach chęci od drugiej osoby, uciekam. nie potrafię się skupić na jednej osobie, wiem to na pewno, tak samo jak to że prędzej czy później odejdę od Niego zostawiając Go ze złamanym sercem i nienawiścią przepełniającą każdy zakamarek Jego duszy. zniszczę to co stworzyliśmy przez ostatnie pół roku. stracę Brata, którego tak bardzo potrzebuję. skulona w kłębek płaczę, bo wiem, że cokolwiek postanowię już nic nigdy nie będzie takie samo, a to wszystko przez pierdolone uczucia.

to do mnie wraca  wciąż i wciąż. nie ważne jak dobry lub zły mam humor  wystarczy ułamek sekundy jego obecności  a moje serce zamiera na następne kilka godzin. nie potrafię nic powiedzieć  nie wiem co z sobą zrobić  więc chodzę jak nawiedzona szukając bezpiecznego miejsca  zaczynam panikować. nie rozumiem  dlaczego po tak długim czasie wciąż ma na mnie taki wpływ. ale widziałam wściekłość w jego oczach  na widok naszych splecionych dłoni. widziałam jak wkurwiony odchodzi z kumplem i przystając spogląda mi prosto w oczy. z żalem? nienawiścią? swego rodzaju zawodem? przecież nie musi chodzić o niego  tylko o jego przyjaciela  wobec którego jestem perfidną suką. gubię się we wszystkim co miało miejsce  a nigdy nie powinno. ale przecież nie zrobiłam nic złego  prawda?

briefly dodano: 30 czerwca 2013

to do mnie wraca, wciąż i wciąż. nie ważne jak dobry lub zły mam humor, wystarczy ułamek sekundy jego obecności, a moje serce zamiera na następne kilka godzin. nie potrafię nic powiedzieć, nie wiem co z sobą zrobić, więc chodzę jak nawiedzona szukając bezpiecznego miejsca, zaczynam panikować. nie rozumiem, dlaczego po tak długim czasie wciąż ma na mnie taki wpływ. ale widziałam wściekłość w jego oczach, na widok naszych splecionych dłoni. widziałam jak wkurwiony odchodzi z kumplem i przystając spogląda mi prosto w oczy. z żalem? nienawiścią? swego rodzaju zawodem? przecież nie musi chodzić o niego, tylko o jego przyjaciela, wobec którego jestem perfidną suką. gubię się we wszystkim co miało miejsce, a nigdy nie powinno. ale przecież nie zrobiłam nic złego, prawda?

szczęścia  szczęścia i jeszcze raz dużo szczęścia. teksty dla.niej dodał komentarz: szczęścia, szczęścia i jeszcze raz dużo szczęścia. do wpisu 30 czerwca 2013
 po raz pierwszy któregoś dnia to ja popatrzyłem na Ciebie jak na przyszła żonę  nie jak na koleżankę lub czy zwykłą osobę na tym świecie. wtedy obudziła się we mnie chęć do walki z życiem. moja niezdolność do oddychania zmieniła się  powietrze uczyło jak oddychać. już nie byłem taki kruchy  w sposób niezwykły pochłaniałem ją. zdominowałem jej życie zaczęła mną się interesować. uświadomiłem jej że jest jedyną na tym świecie.  dla.niej

dla.niej dodano: 30 czerwca 2013

"po raz pierwszy któregoś dnia to ja popatrzyłem na Ciebie jak na przyszła żonę, nie jak na koleżankę lub czy zwykłą osobę na tym świecie. wtedy obudziła się we mnie chęć do walki z życiem. moja niezdolność do oddychania zmieniła się, powietrze uczyło jak oddychać. już nie byłem taki kruchy, w sposób niezwykły pochłaniałem ją. zdominowałem jej życie zaczęła mną się interesować. uświadomiłem jej że jest jedyną na tym świecie."-dla.niej

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć