 |
A ona była słaba…Chciała pokazać że tak nie jest… Dzielnie znosiła widok swojej miłościw ramionach innej… Niestety kiedyś nie wytrzymała… Kiedyś poszła do Niego i wykrzyczała Mu wszystko co dusiła w swoim małym, krwawiącym serduszku… Poczuła ulgę, miała nadzieję że wszystko się ułoży… a On.? On tylko szyderczo umiechnął się pod nosem i nawet nie spoglądając jej w oczy odszedł do innej… a Ona.? Poczuła się jak szmata… Niekochana, niechciana od tego czasu nikt jej więcej nie widział…
|
|
 |
Kevin sam w domu , ja sama przez całe życie
|
|
 |
..kiedyś ktoś mnie zapytał : Co dla ciebie w życiu jest najtrudniejsze?
Odpowiedziałam , że nie wiem.Że chyba nie ma takiej rzeczy. Teraz już umiem odpowiedzieć na to pytanie. Gdy dziś mnie zapytacie Co jest dla mnie najtrudniejsze, odpowiem :
-Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność , zero tęsknoty. Najtrudniej czuć że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności…
|
|
 |
Ponad 30 żółtych słoneczek na GG a ja czekam tylko na jedno.jeszcze jakiś tydzień temu byłam dla Ciebie wszystkim a teraz jestem tylko dla Ciebie błędem ?
|
|
 |
lepiej byłoby , gdyby matka mnie usunęła będąc w ciąży . zobacz , jakby było pięknie . Ty byś nigdy mnie nie poznał , nie cierpiałabym z miłości, rodzice mieliby święty spokój , mama nie płakałaby po cichu , bo znów ją zawiodłam , najbliżsi przyjaciele nie musieliby znosić moich wiecznych wahań nastrojów , sąsiedzi nie narzekaliby , że znów włączyłam muzykę za głośno .. nawet pies cieszyłby się z tego , że w końcu nikt na niego nie podnosi głosu . ale niestety , mama tego nie zrobiła , więc muszę radzić sobie sama . nie mam na tyle cholernej odwagi , żeby połknąć garść tabletek , popić alkoholem i spaść w wieczną otchłań . starczy mi tylko niebezpieczne wychylanie się przed pasami w czasie czerwonego światła , mając nadzieję , że w końcu mnie coś pierdolnie na amen
|
|
 |
Będę jak koszulka odwrócona na lewą stronę.Będę przeciw, na opak i dwa kroki od piekła.Bo mogę. Bo taki jest urok wolności.
|
|
 |
W pewnych momentach łzy lecą jak kostki domina pchnięte przez człowieka
|
|
 |
Dziś, widziałam jak ją tuliłeś, jak jej szeptałeś do ucha, a ona sie uśmiechała..
wiem, że jesteś z nią szczęśliwy, ale dlaczego jeszcze niedawno, mówiłeś że mnie kochasz?
To mnie tuliłeś.. mi szeptałeś do ucha, dlaczego dla ciebie to nic nie znaczyło?
Przeciez nie da się z dnia na dzień, zmienic uczuc..
Kiedys tak myslalam ale dzis wiem, że mówiąc ‘kocham’ kłamałeś.!
patrzyłeś mi w oczy i kłamałeś…! i za to Cię tak bardzo nienawidze..
nie, co ja gadam przecież ja Cię kocham..
ujmę to tak: ‘Kocham Cię znienawidzoną miłością.’
|
|
 |
W realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki – zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum 2587 2/587ego. – Przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć: – Tak wygląda życie z bliska..
|
|
 |
- bądź.
- po co? – bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo… gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko… bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra… bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane…
|
|
 |
Kocham go za to, że potrafi obudzić mnie o 5 rano po to by wziąć mnie na spacer i co chwilę mówić jak bardzo mnie kocha. Kocham go za to, że jako jedyna mam prawo ruszać jego fullcapy i brudzić czekoladą bluzy. Kocham go za to, że przy nim czuję się tak bardzo bezpieczna. Kocham go za to, że gdy oglądamy film spodoba mi się jakiś aktor automatycznie naciska na pilocie czerwony guzik mówiąc, że nie będzie się wkurzał. Kocham go za to, że maluję mi na czole serduszka markerem i gdy nie chce się ono zmyć mówi, że to dlatego, że kocha mnie na zawsze. Kocham go za wszystko co dla mnie zrobił, a nawet za to czego nie zrobił 0 gdy po raz milionowy powtarzam by w końcu ogolił się a on ma mnie gdzieś
|
|
 |
Miłość XXIw.
-Kocham Cię,bo jesteś ładna.
-Kocham Cię, bo ładnie śpiewasz.
-Kocham Cię,Fajna fura.
-Kocham Cię bo…
Możecie powiedzieć, że jestem starodawna.
JA pragnę innej miłości..ja chcę żeby ktoś kochał mnie mimo wszystko a nie za coś!
|
|
|
|