 |
czas zmienia punkt widzenia
|
|
 |
- Nie chciałbyś być zakochany?
- Byłem kiedyś. To bolesne, bezcelowe i przereklamowane.
|
|
 |
mimo że już Cię ze mną nie ma, dla mnie jesteś wieczny. Jakaś część mnie zawsze będzie się łudzić, choć w żaden sposób tego nie okażę. Nie będę przejawiać, że kiedykolwiek byłeś dla mnie ważny. ” Jeśli się wstydzisz, to znaczy, że Ci zależy. ” powiedziałeś kiedyś. Szkoda, że nie wszyscy wiedzą, że tak winni to pojmować.
|
|
 |
Każdy z nas ma tą jedną osobę, której zdolny jest wybaczyć wszystko.
|
|
 |
Tamten czas zostawił na Mojej psychice ogromną bliznę. Bolesną ranę, która do dzisiaj nie pozwala Mi spróbować od nowa. To przez nią nie potrafię z kimś innym na nowo zasmakować miłości.
|
|
 |
Nie wracaj do starej miłości. Dlaczego? A jaki jest sens czytania tej samej książki jeszcze raz, znając zakończenie?
|
|
 |
Potrafił bez wyjaśnienia wyjść i zostawić Mnie samą. Był w stanie upokorzyć Mnie wśród znajomych. świetnie dawał sobie radę z dokładaniem Mi problemów. Był doskonały w wymyślaniu nowych kłamstw. Perfekcyjnie dawał nadzieję, że jeszcze kocha. a Ja Mu wierzyłam. Każdego dnia budziłam się z myślą, że może w końcu Mu przejdzie. Że może wreszcie uda Nam się zaistnieć pobudzając do życia miłość.
|
|
 |
Boli, bo kochasz. Gdyby tak nie było już dawno po kolejnej kłótni, po prostu byś odeszła.
|
|
 |
- Choć porozmawiamy o trzeciej w nocy
- Dlaczego o trzeciej?
- Bo wtedy jesteśmy zbyt zmęczeni aby kłamać.
|
|
 |
Jesteś moją inspiracją do najebania się w trzy dupy i pójścia spać.
|
|
 |
No kotki dobijamy do 1000 wizyt .? ♥
|
|
 |
może kiedyś opowiem Ci to wszystko. usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, choć z sentmentem powiem jak było naprawdę. opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem, i każdym wieczorem. jak przetrwałam każdą noc, i jakim sposobem nie zapiłam się na śmierć. opowiem Ci jak tamowałam łzy płynące z moich oczu, i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. zdradzę Ci jakim sposobem przetrwałam ból odejścia, i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. tak.. kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak bardzo mocno mnie wyniszczyły.gdybyś nie był fundamentem mojego świata nigdy by się on nie zawalił.
|
|
|
|