![nocne melanże nieodbieranie telefonów niedotrzymywanie obietnic olewacki styl bycia z iskierką miłości w tajemniczych źrenicach które od czasu do czasu wpatrywały się we mnie jointy jako priorytet wóda jako współtowarzyszka nieziemskich przygód ostrzegał że jego obecność w moim życiu spowoduję ból rany zbyt mocno wierzyłam że uda mi się mu pomóc. . nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
nocne melanże, nieodbieranie telefonów, niedotrzymywanie obietnic, olewacki styl bycia z iskierką miłości w tajemniczych źrenicach które od czasu do czasu wpatrywały się we mnie, jointy jako priorytet, wóda jako współtowarzyszka nieziemskich przygód - ostrzegał,że jego obecność w moim życiu spowoduję ból, rany - zbyt mocno wierzyłam,że uda mi się mu pomóc. . nerv
|
|
![Ty sprawiłeś że mój świat stał się barwny a mój żywot bez Ciebie byłby marny. zpw](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
Ty sprawiłeś, że mój świat stał się barwny, a mój żywot bez Ciebie byłby marny./zpw
|
|
![♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
![próbne matury próbnych matur po prostu zapowiada się cudowny dzień. x nessuno](http://files.moblo.pl/0/7/24/av65_72419_7d63e04c000b9ee14e61f8c7.jpeg) |
próbne matury próbnych matur, po prostu zapowiada się cudowny dzień. ;x - nessuno
|
|
![irracjonalny niepokój zaczyna zadamawiać się z uśmiechem w moim sercu. boję się bólu rozczarowania przeszłości w starciu z teraźniejszością. boję się go stracić a jeszcze bardziej boję się posiadania go. wiem że jesteśmy na idealnej drodzę do beznamiętnego krzywdzenia się mam świadomość naszych niedoskonałości i tego że szybkim sprawdym krokiem idziemy dzielnie za rękę na dno moralności.mimo wszystko wspaniale jest budząc się widzieć jego uśmiech. i nawet ze świadomością że nie powinniśmy w to brnąć piękne jest wspólne rzetelne łamanie zasad. nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
irracjonalny niepokój zaczyna zadamawiać się z uśmiechem w moim sercu. boję się - bólu, rozczarowania,przeszłości w starciu z teraźniejszością. boję się go stracić a jeszcze bardziej boję się posiadania go. wiem, że jesteśmy na idealnej drodzę do beznamiętnego krzywdzenia się, mam świadomość naszych niedoskonałości i tego,że szybkim, sprawdym krokiem idziemy dzielnie za rękę na dno moralności.mimo wszystko, wspaniale jest budząc się widzieć jego uśmiech. i nawet ze świadomością,że nie powinniśmy w to brnąć piękne jest wspólne,rzetelne łamanie zasad. / nerv
|
|
![A kiedy powiesz że nie wierzysz w miłość spójrz na dwójkę starych ludzi idących za rękę wczesną jesienią po parku wtedy zaczniesz w nią wierzyć i dążyć do tego by i Ciebie kiedyś czekała taka miłość. zpw](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
A kiedy powiesz, że nie wierzysz w miłość, spójrz na dwójkę starych ludzi idących za rękę wczesną jesienią po parku, wtedy zaczniesz w nią wierzyć i dążyć do tego, by i Ciebie kiedyś czekała taka miłość./zpw
|
|
![A zna ktoś bajkę że była sobie dziewczynka i był chłopczyk i byli szczęśliwi? Ja znam. zpw](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
A zna ktoś bajkę, że była sobie dziewczynka i był chłopczyk, i byli szczęśliwi? Ja znam./zpw
|
|
![Zawsze chciałam kogoś kto będzie budził się przy moim boku rano i dawał mi ciepłego całusa na dzień dobry. Kogoś kto powie że kocha i że jestem słodka rano gdy mam tak niepoukładane włosy i wszystko inne. Zawsze chciałam kogoś kto przytuli gdy będzie mi źle i nigdy nie będzie chciał wypuścić mnie ze swych objęć. zpw](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
Zawsze chciałam kogoś, kto będzie budził się przy moim boku rano i dawał mi ciepłego całusa na dzień dobry. Kogoś, kto powie, że kocha i, że jestem słodka rano, gdy mam tak niepoukładane włosy i wszystko inne. Zawsze chciałam kogoś, kto przytuli, gdy będzie mi źle i nigdy nie będzie chciał wypuścić mnie ze swych objęć./zpw
|
|
![i w sumie gdzieś między czwartym pocałunkiem a ósmym intensywnym spojrzeniem w oczy zaczęłam uwielbiać jego pewność siebie która wcześniej mnie irytowała. nie przeszkadza mi też pozorne gubienie godności kiedy to o czwartej nad ranem wracam do domu w jego objęciach chwiejnym krokiem który spowodowany jest nadmiarem niewytłumaczalnej euforii. i odpowiada mi ta nierozwaga budująca napięcie między nami. ale jest też coś co mnie przeraża łatwość z jaką staczamy się na dno moralności. opamiętaj się! krzyczy zdesperowany rozum uśmiecham się do niego bezczelnie łapiąc za rękę moje 181 centymetry szczęścia. nerv](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
i w sumie gdzieś między czwartym pocałunkiem a ósmym intensywnym spojrzeniem w oczy zaczęłam uwielbiać jego pewność siebie, która wcześniej mnie irytowała. nie przeszkadza mi też pozorne gubienie godności kiedy to o czwartej nad ranem wracam do domu w jego objęciach, chwiejnym krokiem, który spowodowany jest nadmiarem niewytłumaczalnej euforii. i odpowiada mi ta nierozwaga budująca napięcie między nami. ale jest też coś co mnie przeraża - łatwość z jaką staczamy się na dno moralności. - opamiętaj się! - krzyczy zdesperowany rozum - uśmiecham się do niego bezczelnie łapiąc za rękę moje 181 centymetry szczęścia. / nerv
|
|
![niech nienawidzą byleby się bali..](http://files.moblo.pl/0/7/32/av65_73246_assss.jpeg) |
niech nienawidzą, byleby się bali..
|
|
![Z każdym dniem coraz bardziej potrzebowała jego duszy. Z każdą chwilą coraz bardziej pragnęła jego ciała. zpw](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28878_obraz_005.jpg) |
Z każdym dniem coraz bardziej potrzebowała jego duszy. Z każdą chwilą coraz bardziej pragnęła jego ciała./zpw
|
|
|
|