 |
Jest mi tego cholernie żal, wiesz? Tych wszystkich spędzonych dni, rozmów, uśmiechów, słów, nawet rozumienia się bez tego, sam wzrok wystarczał. Żal mi tego i cholernie za tym tęsknię. Muszę zapomnieć, a nie. Muszę nauczyć się z tym żyć. Zapomnieć? Nie zrobię tego. Zawsze będziesz gdzieś tam głęboko moim przyjacielem, częścią mojego życia, zawsze będę się o Ciebie martwić i myśleć o Tobie. Zawsze będziesz najważniejszą osobą mojego życia. Zawsze będę za Tobą tęskniła i kochała Cię./zpw
|
|
 |
Brakuje mi poczucia, że jest ktoś, kogo obchodzą moje problemy i zrobi wszystko, by mi pomóc je rozwiązać./zpw
|
|
 |
Chyba wtedy boli najmocniej. Wiem, że nie mogę podzielić się z nim swoim szczęściem. Chowam telefon zawiedziona do kieszeni, wtedy najbardziej mi go brakuje. Gdy wiem, że Jego już po prostu nie obchodzę./zpw
|
|
 |
Ciemność mnie kradnie. Nie potrafię już spojrzeć tak normalnie, tak ładnie./zpw
|
|
 |
A, że kurwa balowanie się skończyło, to taką mam jakąś ochotę na wykurwienie wszystkim i sobie wszystkich błędów. I chuj./zpw
|
|
 |
|
Jest mi tak smutno że ja pierdole, moje oczy szklą się od łez, a ja robię wszystko by nie spłynęły. Zaczął się 2012 rok, i już wiem, że będzie jeszcze gorszy od tego co się właśnie skończył, będzie w nim jeszcze więcej, cierpienia, łez, bólu i ran. Brakuje mi tylko tej głupiej chęci do życia.
|
|
 |
Mam opisać tego Sylwestra? Proszę bardzo: zajebiste miejsce, zajebiści ludzie (ci nowo poznani, i ci, których znałam do tej pory), zajebista zabawa. Kurwa, w ogóle najlepszy Sylwek, jaki przeżyłam. Nigdy tego nie zapomnę. Najlepsze towarzystwo. Powiem tak, skoro Sylwek był zajebisty, rok też powinien być, nie? To kurwa... niech będzie! Raz jeszcze najlepszego wszystkim, Miśki. < 3 /zpw
|
|
 |
Dopiero wróciłam huehuehueheuhehuehue. /zpw
|
|
 |
nie ma to jak wrócić na chatę z sygnalizacją świetlną. / nervella.
|
|
 |
co by tu rzec. jeśli mój cały rok 2012 miałby wyglądać jak ten sylwester, to dużo bym imprezowała, zahaczałabym wszystkie imprezy w okolicy, z samymi zajebistymi, inteligentnymi ludźmi, którzy podstawialiby mi alkohol pod nos. moja wątroba nie wytrzymywałaby dawki spożywanego alkoholu. poznawałabym samych genialnych ludzi. chodziłabym cały czas z uśmiechem na gębie. trochę częściej jarałabym zioło. jedynym moim problemem byłoby rozmyślanie nad tym, jakiego wielkiego będę mieć kaca. - nessuno + mały kac.
|
|
 |
bawimy się Mordy! przecudownego Sylwestra, Nowego Roku w pastelowych, pozytywnych barwach z nutą smutku, bo jest on potrzebny każdemu! / nervella.
|
|
|
|