 |
nie chcę tak po prostu pożegnać się i odchodząc, zostawić po sobie miliony wspomnień, wspólne marzenia i sny zakopane gdzieś na dnie Naszych serc. nie chcę zapomnieć o tym co Nas łączyło a co dzieliło, o każdym Twym uśmiechu i zaufaniu, którym zawsze darzyłam ponad wszystko. nie potrafię i nie chcę wyrzucić Cię z serca, wymazując z pamięci szczęście, które dawałeś mi swą obecnością.
|
|
 |
wczoraj - kochałam. dziś - nienawidzę / i.need.you
|
|
 |
Jak szybko można znienawidzić? / i.need.you
|
|
 |
Ginę, tracę siebie. Dzień za dniem coraz bardziej. Coraz mniej mnie. / i.need.you
|
|
 |
nie daj sobie wmówić, że to co łączy nas, nic cie warte jest / i.need.you
|
|
 |
na ustach smak pocałunku. tego ostatniego. / i.need.you
|
|
 |
Boże spraw, żeby beze mnie nie mógł żyć. / i.need.you
|
|
 |
Zapamiętaj, nigdy nie oszukuj samego siebie. Nigdy nie wmawiaj sobie, że zapomniałaś jeśli wciąż pamiętasz. Nigdy nie wmawiaj sobie, że nie kochasz jeśli tak nie jest / i.need.you
|
|
 |
Wstajesz i na niczym ci nie zależy. Znasz to ? / i.need.you
|
|
 |
A w jego błękitnych tęczówkach widziałam iskry miłości a nie pragnienie zaliczenia panienki. / slonbogiem.
|
|
 |
|
Czasami zastanawiam się, czy myślisz jeszcze o mnie, patrząc w jej oczy.
|
|
 |
Pytasz czy kiedykolwiek się czegoś bałam ? To chyba oczywiste. Bałam się , bałam się stosunkowo często. Gdy byłam mała bałam się zostawać sama w domu, bałam się potworów z pod łóżka jak i tych z szafy. Bałam się niektórych kolegów mojego brata gdy wchodzili do mojego pokoju cali w tatuażach a ja mając siedem lat pisałam list do świętego mikołaja. Bałam się pająków , ich to w sumie nadal się boję. Pamiętam jak bałam się że jestem w ciąży, a okres jak na złość wciąż nie nadchodził. Bałam się testu po podstawówce , bałam się matury. Bałam się swojej pierwszej solówki . Do dziś odczuwam strach przed każdym wyjściem na scenę. Tak cholernie bałam się gdy któryś z moich ludzi brał udział w rajdach , bałam się o przyjaciela gdy dzień w dzień chodził na ustawki. I Wiesz myślę że ten strach jest potrzebny , do pewnego stopnia jest wyznacznikiem naszej egzystencji i jeśli tylko nas nie sparaliżuje to jest dobry pokazuje nam że żyjemy. [ nacpanaaa ]
|
|
|
|