 |
Nie chce żeby tak było. Ale ciągle kiedy myślę jak
będzie wyglądało nasze spotkanie mam złe myśli.
Nie wyobrażam sobie, że przyjdziesz, przytulisz
mnie i powiesz, że mnie kochasz. Usiądziesz przy
mnie i patrząc w moje zielone oczy powiesz,
że nie wyobrażasz sobie życia beze mnie i
tęskniłeś kiedy się nie odzywaliśmy - tak tego
sobie nie wyobrażam. W mojej głowie pojawia
się ciągle jeden i ten sam obraz. Przychodzisz,
żegnasz się i odchodzisz. Nie pytając nawet czy
jestem gotowa na życie bez Ciebie / i.need.you
|
|
 |
Długo czekałeś na mój upadek nie? Twoje zimne serce jest w końcu
spełnione? Jesteś zadowolony? / i.need.you
|
|
 |
już nigdy nie będziesz obojętny / i.need.you
|
|
 |
aktualnie by powiedzieć że jestem szczęśliwa nie
potrzebuję cię dotykać, przytulać i całować. Dzisiaj
aby powiedzieć że mam szczęście wystarczy mi chwila
spędzona z tobą
nie robiąc nic tylko patrzeć w twoje cudowne oczy / i.need.you
|
|
 |
myślisz że jeśli wtedy nasze drogie tak rozeszły by się na zawsze...
myślisz że teraz było by łatwiej ? / i.need.you
|
|
 |
Już wiele razy chciałam skończyć z przeszłością.
Za każdym razem wydawało się to trudne i przekładałam
na później i później. Dzisiaj już jest za późno.
Myślenie o tym co było jest już jak nałóg. Silniejszy
niż nałóg tytoniowy / i.need.you
|
|
 |
[ cz.1 ] I mówisz jak to źle masz w domu.. ciągle narzekasz na rodziców bo nie dali Ci kasy.. bo wlepili kolejny szlaban za spóźnienie. Marudzisz, że masz za dużo obowiązków a za mało czasu dla siebie. A wiesz co ja Ci powiem? Zazdroszczę Ci tego wszystkiego. Zazdroszczę, że jest ktoś kto się o Ciebie martwi, ktoś kogo obchodzi to co robisz. Zazdroszczę Ci, że masz tatę, mamę i zapewne cudowne rodzeństwo. Teraz pewnie padłby argument, że wolałbyś być sam, ze tak byłoby Ci lepiej. Nie wiesz co mówisz... Nie wiesz jak trudno jest mieć ojca kata, pieprzonego sadystę. Alkoholika, który wszczyna awantury a potem zasypia nie pamiętając niczego. Nie wiesz jak to jest przyjmować na siebie najsilniejsze ciosy. Nie wiesz jak boli każde chybienie lądujące na młodszym rodzeństwie, którego tak przecież nienawidzisz. Mimo tego wszystkiego Ty nadal twierdzisz, że masz źle w domu. Umiesz tylko przeklinać to co się u Ciebie dzieje nie zważając na to co Cię otacza. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
[ cz. 2] Zazdrościsz wszystkim w koło wolności, która często zadaje najwięcej bólu. Nigdy nie zrozumiesz jak boli pękające serce gdy na policzkach najważniejszej kobiety w Twoim życiu pojawiają się łzy a oczy przepełnia bezsilność Nigdy nie zrozumiesz jak to jest szukać "domu" na ulicy. Jak bardzo cieszy ciepły kąt.. Jak niewiele trzeba by na twarzy pojawił się uśmiech a w oczach rozjaśniały małe iskierki. Nigdy nie zrozumiesz co to znaczy mieć zmarnowane dzieciństwo. Nigdy nie poczujesz jak to jest żyć z poczuciem winny za wszystko co się dzieje. Za każdą awanturę, każdą walającą się po kuchni butelkę. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Spierdoliłam to. Pozwoliłam mu zwątpić w nas. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Był tam ze mną. Dłoń spleciona w dłoni. Silne ramiona, buziak w czoło i mokre policzki. Stał i powtarzał, że nic nie zmienię, że nie cofnę czasu a tam będzie jej lepiej. Nie potrafiłam nad sobą panować.. w złości wykrzyczane słowa. Masa raniących zwrotów a potem już tylko bezradność i ciche błaganie o pomoc. Nie radzę sobie.. brakuje mi jej. [ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
nienawidzę tej podłości. tego wzroku, który zapowiadał nadejscie furii. nie mogę zrozumieć dlaczego nie chce dać sobie pomóc.. dlaczego za każdym razem gdy wyciągnę do niego rękę nadzwyczajniej w świecie ją odtrąca. chodzi i rzucając kurwami wyżywa się na wszystkim co stanie na jego drodze. kiedyś pękało mi serce gdy przez natłok problemów zaczął krzywdzić siebie. mocnym uściskiem obejmowałam go w pasie przykładałam głowę do klatki piersiowej i krzyczałam, żeby przestał.. że ta szmata nie jest tego wszystkiego warta. napad szału stopniowo ustawał a jego drżący głos cicho szeptał: "dlaczego my kurwa musimy być rodziną ". teraz to nie pomaga.. zmieniła go tak. że stał się oschlym i podłym człowiekiem a nasze relacje ograniczyły się do zwykłego "cześć" na ulicy.. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
chciałem powiedzieć na wstępie, że tęsknie , tamten dzień do dzisiaj siedzi ciągle we mnie. [ DEZO ]
|
|
|
|