|
Patrzę, jak nasza miłość spaceruje w naszych płaszczach
|
|
|
Chorobliwa zazdrość wiąże się z brakiem zaufania, chęcią kontroli i nadzorowania drugiej osoby oraz agresją.
|
|
|
Kochankowie w ciemnościach, na cztery i pół godziny do nieba wzięci
|
|
|
Jestem Twoją klątwą i przekleństwem, nie dokończoną przyjemnością, przegryzioną wargą do krwi
|
|
|
A my zostańmy obok, a my zostańmy tu...
|
|
|
Szczęście polega na tym, by z prostych rzeczy
nie tworzyć intelektualnych labiryntów.
|
|
|
Zgasły nasze grzeszne sakramenty.
|
|
|
spałam. nagle poczułam wibracje pod poduszką. z niechęcią podniosłam głowę i wyjęłam telefon. ' nie wiem czy to dla ciebie coś znaczy, ale jest 22:22, jak zobaczyłem tą godzinę od razu pomyślałem o tobie' . uśmiechnęłam się. znaczy, bardzo wiele znaczy - pomyślałam i z uśmiechem na twarzy usnęłam ponownie . / mojekuurwazycie
|
|
|
mój mega zajebisty pies ściągnął mi swoją łapką kolczyka z nosa , a teraz za chuja nie mogę go włożyć . podejrzewam, że zarosła mi od spodu dziurka . w chuj boli i jestem w chuj wkurwiona . amen .
|
|
|
mój dwunastoletni kuzyn ustawił opis na gg 'szukam dziewczyny'. kiedy to zobaczyłam, zaczęłam się śmiać. zeszłam do niego piętro niżej i stwierdziłam, że musimy porozmawiać. nie wiedział o co mi chodzi, więc zaczęłam od początku. - widziałam twój opis na gg. zmień go. świadczy tylko o tym, jak mało wiesz o życiu i miłości. dziewczyny nie szuka się w taki sposób. to dziecinne. właściwie w ogóle się jej nie szuka. ona sama przychodzi w odpowiednim momencie. poznajesz ją i zdajesz sobie sprawę, że to ta jedyna. - powiedziałam spokojnie. - przestań mi prawić morały. nie będę czekać wiecznie. wolę szukać ją w taki sposób, niż w ogóle jej nie znaleźć.- wykrzyknął. popatrzyłam się na niego i westchnęłam. nic nie rozumiał. dzieciak. / mojekuurwazycie
|
|
|
idąc z bratem przez miasto, tradycyjnie słuchaliśmy GrubSon'a . śpiewaliśmy mając wyjebane na wszystko i na wszystkich. w pewnym momencie usłyszeliśmy, że ktoś śpiewa z nami. GrubSon! obróciliśmy się i faktycznie on tam był. zaczęłam płakać jak pojebana. brat mnie przytulił, abym się uspokoiła, ale sam nie mógł wydobyć z siebie głosu. Gruby zaczął się śmiać i powiedział 'uwielbiam takich fanów jak wy, a teraz chodźcie, cykniemy sobie foty, bo jestem tu tylko na chwilę przejazdem'. wracając do domu, nie mogliśmy uwierzyć w to co przed chwilą miało miejsce, ale był to zdecydowanie najlepszy dzień wakacji . / mojekuurwazycie
|
|
|
|