 |
podszedł do niej i przytulił tak po prostu bez słowa. nie pomyślał, że wtedy zburzy mur który długo budowała, aby nauczyć się żyć na nowo - bez niego.
|
|
 |
Przyzwyczaiłam się, że ludzie, na których zależy mi najbardziej, zwyczajnie odchodzą. Zostawiają mnie dla własnego szczęścia. Mają gdzieś moje życie i moje problemy. Nie obchodzi ich to, że dla nich byłam gotowa skoczyć w ogień, poświęcić wszystko, co mam. I to jest trochę przykre.
|
|
 |
Czy się boję? no proste. przeraża mnie las nocą, przeraża mnie wiatr, jesień, spadające liście, zimne powietrze i pustka. Twój brak mnie przeraża, trzęsące się ręce, łzy na policzkach, i drżące wargi. przeraża mnie to, że bez Ciebie zwyczajnie umieram.
|
|
 |
Wszyscy powtarzali jej, żeby się w to nie pakowała kolejny raz. Ale ona podjęła decyzję już na samym początku. Po prostu nie chciała przyznać się do tego nawet przed samą sobą - nie chciała stanąć prosto w oczy z prawdą, że kolejny raz jest tak naiwna. Bo chociaż pamiętała to jak bardzo ją zranił, a jego wady i przewinienia nie miały końca - to wszystko było niczym przy miłości jaką go darzyła. Była gotowa przetrwać wszystko aby znów poczuć smak jego ust, zatopić się w jego objęciach.. Aby chociaż przez chwilę być tak po prostu szczęśliwą.
|
|
 |
Mogłeś mieć niekończącą się miłość i pełnię szczęścia - mogłeś mieć mnie. W przyszłości pewnie będziesz miał 'ją', miłość i szczęście. Ale uwierz, nie będzie to ani nieskończone ani pełne. Będziesz dla niej ważny, ale nie pokocha Cię już tak jak ja. Nie będzie tak głupia.
|
|
 |
Ty naprawdę sie zakochałaś. To widać. Powiedz mi, co to za koleś. To mnie powinnaś kochać!
-Dobrze go znasz ..
- Jak sie nazywa, podaj, chociaż inicjały.
- TG.
- Nie mam pojęcia, kto to.
- Ty, Głupku!
|
|
 |
Zrobiłeś wszystko żebym czuła się winna i myślała, że to moja wina. Brawo - na chwilę Ci się to udało. Ale niestety dałeś mi za dużo czasu na przemyślenia. I wiesz co? To wcale nie moja wina. Bo byłam na każde Twoje zawołanie, zarywałam noce czekając na znak od Ciebie, nigdy się nie gniewałam, wszystko co robiłeś, nawet to najgorsze puszczałam w niepamięć, zawsze Cię wysłuchałam, nigdy nie poszłam bez pożegnania, cały czas się o Ciebie martwiłam, myślałam, byłam gotowa naskoczyć na każdego kto tylko spróbowałby Cię zranić, broniłam Cię nawet kiedy już nikt w Ciebie nie wierzył. Więc to nie ja spieprzyłam, tylko Ty tego nie doceniłeś. I nie dam sobie wmówić, że to ja popełniłam błąd - bo przecież byłam idealna.
|
|
 |
Jak zebrać uczucia.. Jak zebrać słowa ? Jedno jest pewne. Jesteśjedyny dla którego tu jestem`
|
|
 |
Kocham cię ! A ty mnie ! Razem tworzymy idealną parę ! ;*
|
|
 |
Jaram się Tobą jak palacze Holandią
|
|
 |
chcę jego. tak cholernie go chcę.
|
|
 |
' dobrze wiesz , że mi Ciebie brakuje . wiesz , że za Tobą tęsknię . wiesz , że boli mnie myśl , że już nigdy nie będzie tak jak dawniej . wiesz , że chciałabym cofnąć czas . wiesz i chuj z tym robisz .
|
|
|
|