 |
nie pij w czasie jazdy, za dużo się rozlewa.
|
|
 |
chyba dopiero teraz zrozumiałam jakie jest życie.
|
|
 |
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje.
|
|
 |
jest TAK SAMO, może tylko trochę smutno...
|
|
 |
nigdy nie dziękuj i nie dziw się , że z Tobą wytrzymuje bo możesz mnie dobijać swoimi humorami , naskakiwać , czepiać się jak zwykle o byle co , wyżywać się na mnie , strzelać te swoje fochy nawet o głupie nie słuchanie Cię , możesz mnie kończyć swoją zazdrością i dawać mi zakazy , kontrolować i dzwonić co pięć minut z pytaniem co robię i czy przypadkiem nie jestem gdzieś z jakimś kolegą , czy nie jaram , nie pije i nie robię innych głupstw . możesz się kłócić ze mną co dziesięć minut i tak wiem , że przyjdziesz pierwszy przepraszając mnie . nie przeszkadza mi to , masz wady jak każdy mi pozostaje je tylko akceptować bo kocham Cię i myślę o Tobie na poważnie , nic nie jest w stanie zmienić moich uczuć . przez te dwa miesiące dostałam od Ciebie więcej miłości niż przez te całe 17 lat , ktoś sobie może myśleć "co ty gadasz dziewczyno" ale ja wiem co mówię. nigdy nie byłam tak szczęśliwa . / grozisz_mi_xd
|
|
 |
Tak w zasadzie to zawsze wydawało mi się,że nie jestem wymagająca. Nie zależy mi na jakiś prezentach, ani nawet kwiatów nie lubię dostawać, nie jara mnie chodzenie co jakiś czas na jakiś romantyczny film. Zawsze wolałam, siąść gdzieś gdzie będziemy sami, wypić tanie wino i wspólnie zderzyć się z pierwszymi przebłyskami słońca.Nie śnie o jakiś mega wakacjach w chuj daleko, gdzie z wymówieniem miejscowości będe miała problem, wole pojechać nawet te 30 km za dom, na wieś do najbrzydszego domku w okolicy i pobyć te pare dni samemu. Z rzeczy materialnych nie wymagam niczego,ale z uczuć wymagam czegoś z najwyższej półki, miłości. Jestem wymagająca| rastaa.zioom
|
|
 |
czasem chciałabym byś mnie zostawił
i znalazł prawdziwe szczęście, drugiego
zaś dnia w szale egoizmu chcę cię trzymać
przy sobie jak najdłużej...
|
|
 |
mógłbyś mnie kochać tak po same chrząstki stawowe?
|
|
 |
minęło lat kilka, kilkanaście a ja jak młode głupie ciele
łaknę twojej akceptacji, miłości i całego szaleństwa...
|
|
 |
- mamo co to uśmiech?
- kochanie.. to maska którą ludzie sobie przyszywają,
aby nie było widać, że życie im nie wyszło...
|
|
 |
jesteśmy zbyt mało romantyczni, za mało w nas spokoju
i dobrego smaku. nie umiemy przemilczeć kilku spraw,
ani dostosować się do niektórych sytuacji, ale mimo
to się kochamy... bo się kochamy prawda?
|
|
 |
jedyne do czego mogę się przyznać to, to, że
toczę z tobą wyimaginowane rozmowy, a to
i tak już za wiele...
|
|
|
|