 |
bransoletka z twoim imieniem zniknęła z ręki, jednocześnie zmyłeś mnie z serca, ot tak, jakbym nigdy nie istniała.
|
|
 |
są takie noce, gdy wychodzę na balkon z fajką w ręce, patrzę w niebo i jestem pewna, że właśnie obserwujemy tę samą gwiazdę.
|
|
 |
Nie znajduję ukojenia w filmach, książkach, spacerach po obiedzie i spaniu do późna. Nowa fryzura, palenie papierosów, kilka osób pięknych, małych kruchych serc miały przynieść rozsądek i ład wewnętrzny. Wszystko nie tak. Przemykające tygrysy w pokoju w nocy jak cienie niewidzialne źle mi się śpi śnią mi się wilki, afryka, smutek w Twoich oczach że cię tracę. Po omacku szukam włącznika światła i wszystko znika jestem tylko ja i białe prześcieradło. błądzę gdzieś pomiędzy pół ludźmi wmieszana w tłum nikt nic nie wie wszyscy idziemy. Udaję że żyję uśmiecham się aż do przesady na zdjęciach nie zwrócisz na mnie uwagi dopiero kiedy zacznę mówić a robię to rzadko. Znajdziesz mnie stojącą za murem przyzwoitości, łamię dane obietnice i kłamię sobie prosto w oczy kiedy patrzę w lustro.. umieram w sobie zawsze sama. Pozostają nocne tygrysy i wiara, że będę tu za rok.
|
|
 |
Nie zmieniaj się dla drugiej osoby. Kiedy ona odejdzie nie będziesz miał jej ani siebie.
|
|
 |
Między snem, a marzeniami, znów trzymam Twoją dłoń.
|
|
 |
Ile bym dala za mozliwosc cofania się w czasie..
|
|
 |
Ludzie mówią ci kim jesteś, kim powinieneś być i jaki być. A sami nie potrafią być lepsi niż są.
|
|
 |
Płacz. Ile chcesz, jak chcesz, przez co chcesz, gdzie chcesz. Ale najpierw pomyśl, czy warto.
|
|
 |
Jesteś mężczyzną tylko ze względu na płeć...pod każdym innym - chłopcem !
|
|
 |
Najgorsza jest świadomość, że minęło coś pieknego, co już nigdy nie będzie miało szansy się powtórzyć.
|
|
 |
Tylko nie wracaj, jeśli uda mi się zapomnieć.
|
|
 |
Razem stworzyliśmy zajebisty początek książki. Osobno dokonaliśmy zakończenia.
|
|
|
|